4 maja 2012
Kołysanka jesienna
Znowu mgła na horyzontach
sennie smutny bezsens skrywa
chrzęści szadzią w serca kątach
z lata budzi i wyrywa
znów nam góry zjesiennieją
zachwyt zaśnie snem zimowym
znów zamarznę choć z nadzieją
że się świat odrodzi nowy
zanim mróz mi język ściśnie
w swoim srogim pocałunku
zanim zimą się zachłysnę
i nie będzie już ratunku
moje usta tchnienie wyślą
nim je biały weźmie kurz
ukryj się pod moją myślą
śpij już dobrze, dobrze już
(30.10.11.)
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga