Szymon W.


Kołysanka jesienna


Znowu mgła na horyzontach
sennie smutny bezsens skrywa
chrzęści szadzią w serca kątach
z lata budzi i wyrywa
 
znów nam góry zjesiennieją
zachwyt zaśnie snem zimowym
znów zamarznę choć z nadzieją
że się świat odrodzi nowy
 
zanim mróz mi język ściśnie
w swoim srogim pocałunku
zanim zimą się zachłysnę
i nie będzie już ratunku
 
moje usta tchnienie wyślą
nim je biały weźmie kurz
ukryj się pod moją myślą
śpij już dobrze, dobrze już
 
(30.10.11.)



https://truml.com


drukuj