10 lutego 2013
Dla Matki
Strozkami lez przez coraz
bardziej nieporadne rece
zycie bezbarwne powoli
bezglosnie przecieka.
Nie ogladasz sie juz
tak czesto za siebie
nie oczekujac zadnych
niespodzianek.
Stare nogi nie chca
Cie dalej prowadzic.
Pare schodow sa niepokonana
gora kalwaryjskiego cierpienia.
Tylko serce gorace
bije jeszcze dalej
opowiadajac dobrze Ci
znana historie.
W Twoim pokoju zdjecia
mojego dziecinstwa drwia
z moich jakze posiwialych
wlosow.
Nie umiem Mamo powiedziec
jaki jestem wdzieczny
za to ze jestes.
20 lipca 2025
wiesiek
20 lipca 2025
Yaro
20 lipca 2025
Yaro
19 lipca 2025
wiesiek
19 lipca 2025
violetta
19 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
19 lipca 2025
ajw
19 lipca 2025
ajw
19 lipca 2025
dobrosław77
19 lipca 2025
Belamonte/Senograsta