29 maja 2012
Wieczorna cisza
Wtopiony w miekkie , bezpieczne oparcie
mojego starego fotela na biegunach,
wpatruje sie w stary kominek.
Z szarych katow cieni biegna
do mnie moje sny zapomniane,
przestraszone trzaskaniem
palacych sie powoli polan.
Leniwe plomienie z reki mi nowe ,
pachnace zywica kawalki drzewa
jedza
wdziecznie dziekujac goracym oddechem.
Zamykam oczy aby gleboka
cisze tego wieczoru w sobie
na zawsze zamknac.
Na zewnatrz zmierzch powoli
jak drapiezny jastrzab
rozposciera ciemne skrzydla
otulajac zmrokiem coraz bardziej
wyludniale, senne miasto .
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch