29 grudnia 2018
29 grudnia 2018, sobota ( Sylwester ah Sylwester )
Chyba już wyrosłam z balów sylwestrowych. Zawsze wyglądają łudząco podobnie. Na wejściu wysztafirowani, wypachnieni ludzie, sztywnawo siedzą na przypisanych miejscach i rozglądają się po bokach. Panowie za świeżym towarem, a panie nerwowo taksują konkurencję i ich kreacje. Potem rozluźnieni alkoholem, zapominają o dobrych manierach, luzują krawaty a miejsce szpilek zajmują baleriny. Panowie zdejmują marynarki i pokazują spocone koszule, a w łazience można się natknąć na miziającą się parę, niekoniecznie od pary. Zaś na sam koniec ekskluzywnego balu, z poczuciem niesmaku, ogląda się rozprostowane loki, rozmazane makijaże, podeptane buty i oczka w pończochach. Przy odrobinie szczęścia można podziwiać gościa smacznie drzemiącego w sałatce albo śledziu w śmietanie.
Tak, chyba wyrosłam już z balów :)
18 kwietnia 2024
1804wiesiek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
....wiesiek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
W Rosyjskiej Ruletce o życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
Przed zmrokiemJaga