5 października 2013

5 października 2013, sobota ( Na marginesie )

Życie to jedena wielka dysharmonia pomiędzy pragnieniem miłości i przeciwstawnego jej  -  spokoju.
Miłość powoduje rozedrganie, gdyż nieustannie żyjemy w uczuciu lęku straty. Nieustannie musimy  udowadniać, że kochamy i szukamy dowodów, że jesteśmy kochani. Wybawieniem jest spokój, który trzymając za krtań, zmusza do powrotu w drgania.


liczba komentarzy: 68 | punkty: 20 |  więcej 

ApisTaur,  

bo nadmiar spokoju / wpędza w lekki marazm / wtedy to szukamy / by się działo zaraz//:)

zgłoś |

Ananke,  

i w tym jest tragedia :)

zgłoś |

Wieśniak M,  

hmmm, a gdzie pogrubiona czcionka?:)))

zgłoś |

Ananke,  

a tu dla kaprysu nie pogrubiam ;)

zgłoś |

Ananke,  

pogrubiam w sekcji - poezja :)))

zgłoś |

theodor kosmitek,  

do żadnej z sekt się nie zapisałem;))

zgłoś |

Ananke,  

całe szczęście :)

zgłoś |

theodor kosmitek,  

ani do miłośników sekt, ani spokojowych:)

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

com straciła nie wróci, na miłość mnie nie stać, bać się nie mam czego, spokoju za grosz, rozedrgania takoż . żyję :) pozdrawiam Ananke :)

zgłoś |

Ananke,  

podobno rozedrganie z wiekiem mija, ale mam co do tego wątpliwości :)

zgłoś |

jeśli tylko,  

tylko z takim drewnianym :))

zgłoś |

theodor kosmitek,  

żadnych drgań, słyszeliście jak było w San Francisco;))

zgłoś |

Ananke,  

hehe co nieco :)

zgłoś |

theodor kosmitek,  

to Richter wymyślił drgania hehehe:)

zgłoś |

Ananke,  

jak już, to je nazwał :)

zgłoś |

mua,  

choroba ...

zgłoś |

Ananke,  

Mua, tylko tyle masz do powiedzenia ? :))) Ty ?:)) może Ty chory ?:))

zgłoś |

mua,  

zostawiłem kciuk, że się zgadzam = milość to choroba trwajaca do 3 at - niepielęgnowana umiera ...stara prawda ;))

zgłoś |

jeśli tylko,  

to ja mam więcej paluszków (do liczenia :))

zgłoś |

mua,  

Ps ... kciuk jako odcisk palucha, ze byłem , czytałem .... :))

zgłoś |

Ananke,  

nu już mi się tam nie tłumaczy :))

zgłoś |

theodor kosmitek,  

no jak nie sekta, to przynajmniej odkrywcom z National Geographic zostanę:))))

zgłoś |

issa,  

"Życie to jedna wielka dysharmonia pomiędzy pragnieniem miłości i przeciwstawnego jej - spokoju". Co powoduje, że postać tego zdania nie może wyglądać np. tak: Życie to jedna wielka harmonia pragnienia, miłości i jej spokoju?

zgłoś |

Ananke,  

Isso tych pragnień nie da się pogodzić. Spokój to pewne hasło, za którym kryje się samowystarczalność, samotność, wolność, zatem nie da się pogodzić tych pojęć ani tak skonstruować tego zdania :)

zgłoś |

issa,  

:) nie wiem. porozglądam się po tym, co mówisz, i wrócę

zgłoś |

Ananke,  

być może słowo "spokój", jest nazbyt lapidarne, ale mam nadzieję po moim rozszerzeniu - będzie dla Ciebie bardziej zrozumiałe to co starałam się powiedzieć :)

zgłoś |

issa,  

:) w razie jakiegoś zagubienia zapytam bez oporów ;)

zgłoś |

issa,  

"Nieustannie musimy udowadniać...". Po co? Po co mielibyśmy cokolwiek udowadniać, a zwłaszcza nieustająco?

zgłoś |

Ananke,  

bo tego się od nas oczekuje, ileż to razy kobiety domagają się od swoich mężczyzn i pytają? "Kochasz mnie"? Czy nie jest to mus udowadniania? a raczej wymuszania? :)

zgłoś |

issa,  

Heh. Niesamowicie mnoży się tu wszelkie możliwe muszenie. I, co dziwniejsze, i miłość, i spokój w takim ujęciu wydają się jak dusiciele: kochanie zmusza, spokój zmusza. Gdzie szukać tego, co jest bez "muszę"?

zgłoś |

Ananke,  

dusiciele to dobre określenie :)

zgłoś |

Darek i Mania,  

samo zajdzie

zgłoś |

Ananke,  

nic nie musimy udowadniać ? jeśli nie musimy to może chcemy?

zgłoś |

theodor kosmitek,  

jam to siedzę z butla tlenową - Micykiewicz. sąsiad:)

zgłoś |

fdds,  

zamień na syfon z bitą śmietaną

zgłoś |

fdds,  

bardzo konkretna obserwacja, od siebie dodam, że czas jest gorszy niż prostytucja :)

zgłoś |

issa,  

Na razie tak się intensywnie rozglądam, że chyba może nawet znalazłam ilustrację do Twojego Dziennika :)?

zgłoś |

issa,  

Co byś powiedziała na taką? http://truml.com/profiles/88495/photography/168686

zgłoś |

issa,  

(gadać będę inną razą ;d)

zgłoś |

Ananke,  

wymowna ilustracja, dałabym jeszcze po pająku w każdej z sieci :)))

zgłoś |

theodor kosmitek,  

do fytona: zmienię na mniej osobiste;)

zgłoś |

issa,  

w tym imieniu Twojego adresata jest co innego niż litera "o"

zgłoś |

theodor kosmitek,  

sorki, przejęzyczyłem się:)

zgłoś |

xyz,  

prawdziwe poznanie zjawiska jakim jest miłość, powoduje uspokojenie umysłu

zgłoś |

Ananke,  

to zjawisko ma wiele odcieni, barw, tonów i twarzy, nie da się porównać jednego do drugiego. Cóż znaczy prawdziwa?

zgłoś |

xyz,  

skojarzenie mnie dopadło takowe: moja babcia miała pięknie wyszywaną makatkę na której widniał napis: 'gdzie miłość tam zgoda' :)

zgłoś |

xyz,  

znaczy ta, która pomimo wielu odcieni, barw, tonów i twarzy, nie potrzebuje się porównywać do drugiego" ; prawdziwa znaczy ta, która uspokaja umysł, w taki sposób aby ten nie ulegał odcieniom, barwom, tonom i twarzom, tylko trwał we właściwym poznaniu tego zjawiska i nie ulegał fałszywym dźwiękom :)

zgłoś |

Ananke,  

jestem w stanie się z tym zgodzić :)

zgłoś |

Ananke,  

jednak, to pobożne życzenie, bowiem opisujesz sytuację, kiedy obie strony są zaangażowane w zbliżony sposób, wówczas istotnie można zaznać owego upragnionego spokoju.

zgłoś |

xyz,  

skąd aż tak wąska interpretacja . . . ?

zgłoś |

Ananke,  

temat jest szeroki, a ja tu go ledwie muskam krótką refleksją, trzeba by się było wgryźć w temat aż do podszewki i przeanalizować go, miłość miłości nie równa i ma wiele twarzy

zgłoś |

xyz,  

błędne tropy, nie popadaj w trywialność. miłość albo jest albo jej nie ma. to pojęcia o niej bywają wypaczone i zafałszowane jak ludzie . . . jak pisze poniżej Altuś:

zgłoś |

Ananke,  

zgoda albo jest, albo nie ma, z faktami się nie kłócę, pojmowanie jej to indywidualna sprawa, tak jak odczuwanie, okazywanie i właściwie w tym okazywaniu leży sedno sprawy

zgłoś |

alt art,  

aleś Ci jeszcze młoda..

zgłoś |

Ananke,  

Alcie - nawet jako staruszka będę młoda - taki duch niepokorny

zgłoś |

copelza,  

na rozedrgania też coś miałem:) poszukam;)

zgłoś |

Ananke,  

śliwowica się sprawdza ;)

zgłoś |

theodor kosmitek,  

gdyby wstawić picie w miejsce słowa miłość, wracamy do butelki;))

zgłoś |

theodor kosmitek,  

generalny nawrót jakiejś przypadłośći, obhjawiającej się bólem wątroby:))

zgłoś |

Ananke,  

he he i tak oto poważny temat zszedł do rynsztoku ;)

zgłoś |

theodor kosmitek,  

w zasadzie kichnałem sobie, ale to nic poważnego:)

zgłoś |

Ananke,  

w zasadzie kichaj do woli :)

zgłoś |

Bazyliszek,  

milosc zna spokoj gdy zna zaufanie, bo too much love can kill you:))))

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1