17 marca 2013

niby że to z nie dłoni wierzchów rozejścia / wiersze

daj mi śliną nieba 
przejść całemu a to żywe
co tak cicho w niej
oblepia z
czasem i tu nic wbrew

jakby nie myląc 
podbrzusze
ci wypełni najtrudniej

stać się obok
być ledwie rzęsą oka
twojego 
rozłamu czymś

od innych
raczej łkań wilgoci

ale przecież gdyby
wcześniej natarł mną
powietrze
mimo skór wzejść
mogłabyś niecała

                                      




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1