slonce1907

slonce1907, 26 czerwca 2013

:(

marzenie marzeniem zabijam
tym wyuzdanym nocnym niedozwolonym w świecie wartości
Waszych

zamknąć je w sobie muszę
wrócić do Was w bieli
podać obiad w uśmiechu

marzenie otworzyć
na emeryturze...


liczba komentarzy: 5 | punkty: 9 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 23 maja 2013

pomóż mi

pomóż mi

Prawdziwa ja umieram
zatruta codziennością pracy
przyduszona hipokryzją życia
zaszyte usta milczą
stłumiona prawda
mojego przeznaczenia
konsekwencja wyboru

i tylko we śnie
zapisane strony
moich marzeń


liczba komentarzy: 5 | punkty: 10 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 30 kwietnia 2013

myśl

a gdyby tak zamkąć oczy
zasłonić uszy
i złożyć ręce na piersi...

czy przestanę
obawiać się jutra


liczba komentarzy: 7 | punkty: 10 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 14 kwietnia 2013

codzienność


Codziennego pieprzenia ciąg dalszy
Podaj!
Rzygać mi się chce na samą myśl
Zrobiłaś już?!
I ból wewnątrz nieokreślony
Musisz!
Zamykam oczy by nie słyszeć
Tak, kotku – już.
 
A przecież nic nie muszę….


liczba komentarzy: 2 | punkty: 6 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 17 sierpnia 2011

...


На земле
оставшись лишним
Будь здоров шепча
в зеркало
Пожимая свою руку
Песьней грустной
он лечился
Помять здорова –
несчастье
Зелень трав –
воспоминание
Сейчас мрамор –
холод влага
Ежедневностью мучился
Бывший птицей
среди зверей
Пил и ел жизнь
безрозумно
Облокам мечтал
улететь
 
Потерял крыля на
вечность


liczba komentarzy: 9 | punkty: 6 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 27 lipca 2011

wyschnięta łza

powróciłam...
bukiet chwastów o nazwie róże
dalej stoi tam gdzie stał
smród stęchlizny rozsiewa wokół
to nie ten zapach pamiętam
na lodówce wyblaknięte "wrócę wieczorem"
rozdygotało mną na nowo
garnki ktoś opróżnił
z pomysłu na danie główne
słuchawka od telefonu zwisa
równolegle do futryny
tylko sygnału w niej brak
biały obrus pod szarym kurzem
nabrał chropowatości
już nic nie boli!
może tylko nadgarstki od wiązań
i żyły po igłach
no i uszy
w których ktoś stale szepcze
"on już nie wróci"


liczba komentarzy: 5 | punkty: 14 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 26 czerwca 2011

czy wiesz...

czy wiesz jak to jest
chcesz coś powiedzieć
a nie potrafisz
 myśli ubrać w słowa

czy wiesz jak to jest
lawina uczuć
zwala się na głowę
kamieniami i błotem

czy wiesz jak to jest
 ar pali powieki
a ty nie jesteś w stanie
ugasić go nawet jedną łzą

czy wiesz jak to jest
  końcu jasny blask poranka
muśnie twarz
a ty z promiennym uśmiechcem
idziesz robić śniadanie

czy znasz tę obłudną rzeczywistość?!


liczba komentarzy: 7 | punkty: 13 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 26 czerwca 2011

ko-ścielmy erotyzm

upadła przed nim na kolana

na bladej twarzy połyskiwały

na wpół zamknięte czarne oczy

pasmo czarnych włosów osunęło się

gdy lekko uniosła twarz ku niebu

był taki zwyczajny

a ono takie niebieskie

poruszała ustami

wyznając w duszy wszystkie swoje grzechy

podnosiła ręce ku niebu

choć ich złączyć nie mogła

wargi które tak szeptały

nie wyschły ani na chwilę

mogłaby tak rozmawiać jeszcze długo...


z modlitwy wyrwał ją obfity deszcz

spadający tylko na jej zarumienioną  twarz

pośpiesznie wychodząc ucałowała

Kazimierza III W.


liczba komentarzy: 3 | punkty: 6 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 22 czerwca 2011

dezorientacja


nie wiem gdzie jest moja głowa
gdzieś w oddali słyszę krzyk
rozdzierający powietrze pisk
jakby tysiące nietoperzy wydały
dźwięk w tym samym czasie
jak ociemniała staram się wyczuć
gdzie bezpiecznie mogę postawić stopę
spowolnionym ruchem i po omacku
szukam jakiegoś punktu zaczepienia
czy w dobrą stronę kieruje swe kroki
pisk nie ustaje
czuje na sobie spojrzenia tysięcy oczu
tysiące palców trąca moje ciało
jakby skierować mnie chciały
na właściwe tory
dlaczego zatem nie zmierzam w tę stronę
dlaczego ta ciemność nie ustępuje
czy podasz mi rękę
czy poprowadzisz nie trącając palcem


liczba komentarzy: 1 | punkty: 8 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 22 czerwca 2011

popełniłam błąd


zamazany obraz jątrzy się
jak zaropiała rana
przedświt uczuć
nie uprzedził mnie
że słońce zajdzie tak szybko
o luno…
z tobą mi przyszło kontynuować
marną egzystencję
to ciebie wita moje
spragnione światła serce
jak ćma szukająca okna
błądzę w ciemności
jak suka wierna
trzymam się drzwi


liczba komentarzy: 7 | punkty: 9 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 22 czerwca 2011

świtanie

przedświt mojej miłości
zapłonął w sercu
pąsowym rumieńcem
żar nocy
rozpala nadal moje ciało
brak myśli
byłby błogosławieństwem


liczba komentarzy: 3 | punkty: 10 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 20 czerwca 2011

zapach młodości


gdy zamknę oczy
czuć woń starego lasu
ciepło promieni słońca
i dreszcz podniecenia
kiedy wezmę głęboki oddech
wirują słowa jak jesienne liście
zanika ból codzienności
gdy zamknę oczy
szczęśliwa dłoń duszy
prowadzi mnie tam
gdzie utraciłam wolność
pędem się rzucam
by choć garść złapać
tego zapachu
 
ilekroć próbuję
jest coraz słabszy


liczba komentarzy: 1 | punkty: 6 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 20 czerwca 2011

powrót


już dawno mnie tu nie było
jak to dziwnie
po tylu latach
zajrzeć do tego pokoju
stare biurko
łóżko
dywan
okno
a z niego widok na moją przyszłość
pierwsza miłość
nienawiść do bliskich
niezrozumienie
pierwszy stosunek
i pierwszy chłopak
rozczarowanie
potem kolejny
następna porażka
pierwsza myśl samobójcza
szklanka łez
kieliszek wina
napój pędzony własnoręcznie
karuzela podłogowa
już lepiej
taniec myśli i marzeń
niepewność dnia następnego
pewność zamiarów
upór
pamiętam…
zapisane karty mojego życia
które istniało tylko w mojej głowie
i znowu kieliszek
i znowu lepiej
tak…
już dawno mnie tu nie było


liczba komentarzy: 1 | punkty: 7 | szczegóły

slonce1907

slonce1907, 19 czerwca 2011

...

„oto jestem
zadany cios i czyn spełniony”
w twe silne ręce złożę ciało moje
blade spokojne od krwi czerwone
w uścisku zamarłym z mokrymi oczyma
żegnać się będziesz
 
„oto jestem”
nasze spojrzenie już się nie spotka
żadne nie przerwie drugiemu rozmowy
nie będę się smucić
nie będę radować
nie będą już razem serce i dusza
 
oto byłam
w pamięci twojej na zawsze zostanę
będę żyć w tobie i twoich wspomnieniach
gdy zechcesz – przybędę
gdy nie – pozostanę w czeluściach piekielnych
grzechów mego życia


liczba komentarzy: 5 | punkty: 6 | szczegóły


10 - 30 - 100




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1