29 października 2012
29 października 2012, poniedziałek ( Pomarańczowe latarnie... )
Pamiętam latarnie pomarańczowe...tak własnie takie. Dookoła wszędzie mrok i ciche szepty przechodnów. Tuż obok, po prawej... zaraz za tymi drzewami, było morze. Fale tańczyły z wiatrem... A ja pamiętam coś jeszcze...dłoń, która trzymała moją. Niesamowite ciepło, przepływające przez każdą cząsteczkę mojego ciała. Chodnik krzyczał naszymi krokami, rozmowa była mało istotna bo jej nie pamiętam...Pamiętam jednak głos...ciepły. Chwila utrwalona przez aparat podświadomości. A emocje? One też jak żywe...była w tym po prostu wolność. Było w tym wszystko...była głębia...
28 lipca 2025
Jaga
28 lipca 2025
wiesiek
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
Łukasz Radwaniak
27 lipca 2025
wiesiek
27 lipca 2025
sam53