9 stycznia 2018
9 stycznia 2018, wtorek ( Z cyklu: myśli przeczołgane (dribble) )
Zdaje się, że wyciosywanie słów jest nawet bardziej żmudne niż łapanie pcheł. Zważywszy na „ogonki” i inne kruche finezje. Być może w tym tkwi tajemnica wysokich notowań fraz okrąglutkich i wypolerowanych. Z półki. Kto wie? Dobrze leżą w palcach i na języku. Dawno przestały kaleczyć. Co najwyżej dźwięczą, wabiąc krwiopijców.
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek