23 lipca 2011
(...), że nie zdążyłam ci powiedzieć
Nowe przydeptuje stare - mawiała babcia Marynia.
Istotnie. Bolało zaledwie do następnego lata, bo przecież
radosny błękit nawet przez szybę wdziera się w źrenice
młodych kobiet.
A potem? To normalne, że przymus ciągłego dreptania
nie pozwalał na przewracanie stronic do przodu.
Czasem tylko w dusznym, letnim zapachu przemykało
Send me an Angel. Niczym mgnienie słońca wśród cumulusów.
Nie wykrzyczę nigdy żalu na widok czarnosmutnej kartki.
Jednak chciałabym dotrzeć, przeprosić za zwłokę i przemówić
chociażby tylko kroplą deszczu, głosem ptaka -
przykro mi
18 listopada 2024
ze wspomnień: co by byłosam53
18 listopada 2024
Tak łatwo ganićdoremi
18 listopada 2024
1811wiesiek
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys
18 listopada 2024
Ułudadoremi