4 czerwca 2011
wariatka i kot
skocenie przyszło nocne szarugą-marą kotem
miauknęło niczym wyrzut sumienia za pan brat
z czymś co od dawna łkało z tęsknoty bylekociej
za kłębkiem pępkiem puchu na stercie miękkich szmat
kot duszę mi zeszlajał ogonem wręcz owinął
wkłębił się gdzieś w załomek ciepłego zbiegu ud
zamiauczył serce zmienił a teraz miękką gliną
tak niby się ułożył w dywanik u mych stóp
spod wpółprzymkniętych powiek wciąż zerka pod spódnicę
prychając czyha tylko by wzrokiem złowić wzrok
a ogon jak metronom wybija takt i widzę
że mnie zwyczajnie robi na szaro niecny kot
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53