3 czerwca 2011
frywolki
scherzoso
prowokuję byś wziął mnie w ramiona
po czym zwinnie się z objęć wymykam
uchylając natychmiast pod ręką
lecz ty lubisz gdy tak rozfiglona
z tyłu nagle zakradam się z cicha
kusząc wdziękiem skrywanym sukienką
chcesz przeczekać bym w końcu zwabiona
czarem pieszczot znów dała się schwytać
pozwalając na harce zbyt prędko
ale nie wiesz że patrzę i widzę
że mnie bawi jak z każdym porywem
coraz bardziej rozkwita ci męskość
piccante
spuszczam oczy gdy zerkasz za dekolt
i udaję że nic się nie dzieje
twarz odwracam i kryję wśród włosów
a ty pieścisz mnie wzroku podnietą
sięgasz ręką wciąż niżej i śmielej
zamykając wprost drogę odwrotu
już sznurówkę rozluźniasz gorsetu
pod dotykiem mi pierś różowieje
już znalazłeś znalazłeś już sposób
i wyjmując jak owoc z łupiny
sztywnych zasad rozrywasz fiszbiny
bym zaznała Amora znów grotu
frivola
na pośladku już czuję twe palce
gdy na przemian mnie głaszczesz i szczypiesz
zbliżasz usta ja oczy zamykam
potem zsuwasz dłoń niżej ku halce
by buszować wśród pian frywolitek
skraju uda nieznacznie dotykasz
i wędrując wciąż wyżej na krańce
dajesz nurka jak wąż pod spódnicę
a mnie serce zaczyna wprost fikać
coraz śmielej dochodzisz do miejsca
coraz mocniej domagasz się wejścia
wreszcie czuję jak ciało przenikasz
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77