13 kwietnia 2014
***
dlaczego kościoły są tak ogromne,
głuche na szepty,
światło w nich nie zatrzymuje cieni.
konfesjonał ukryty, jakby grzesznicy
przychoddzili nadzy. są tylko smutni,
że im Bóg wybaczy, a oni i tak wrócą.
do małej kaplicy u szczytu przyszli,
udają że się modlą. Bóg siada
obok, i cieszy się jak dziecko,
które zabrano w nowe miejsce.
nic nie wie o nim, ale jest mu dobrze.
Obejmuje człowieka, szeptem uśmiecha.
rozumiem Boże, i jest mi z tą wiedzą dobrze.
ksiądz błogosławi przybyłych,
odchodzi. młody chłopak gasi
świece, wcale nie robi się
ciemniej. każdy w coś wierzy.
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt