13 kwietnia 2014
***
dlaczego kościoły są tak ogromne,
głuche na szepty,
światło w nich nie zatrzymuje cieni.
konfesjonał ukryty, jakby grzesznicy
przychoddzili nadzy. są tylko smutni,
że im Bóg wybaczy, a oni i tak wrócą.
do małej kaplicy u szczytu przyszli,
udają że się modlą. Bóg siada
obok, i cieszy się jak dziecko,
które zabrano w nowe miejsce.
nic nie wie o nim, ale jest mu dobrze.
Obejmuje człowieka, szeptem uśmiecha.
rozumiem Boże, i jest mi z tą wiedzą dobrze.
ksiądz błogosławi przybyłych,
odchodzi. młody chłopak gasi
świece, wcale nie robi się
ciemniej. każdy w coś wierzy.
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53