4 june 2012
4 june 2012, monday ( sen o martwym dziecku )
nie można dotknąć mary
a jednak czuję chłód twoich policzków
nie uspokajam się
nawet kiedy mówisz do mnie
przez sen
otwieram okno
marznę dla pewności
że to naturalne
być zimną
Istar | |
PROFILE About me Friends (84) Forums (3) Poetry (425) Prose (10) Graphics (3) Postcards (17) Diary (159) |
4 june 2012
nie można dotknąć mary
a jednak czuję chłód twoich policzków
nie uspokajam się
nawet kiedy mówisz do mnie
przez sen
otwieram okno
marznę dla pewności
że to naturalne
być zimną
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
23 november 2024
2311wiesiek
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga