Marek Gajowniczek, 30 stycznia 2019
Nie wiedziała sporu strona
o "Przygodach Gapiszona"
i spodziewała się braw,
mimo autorskich praw.
Gapiszon - to oczywiste,
godzi w prawa osobiste
i źle bardzo się kojarzy.
Poproszono dziennikarzy...
Ci, rzucili w drugą stronę
szybką zmianą - Kapiszonem!
Jak widać łatwo się da,
zmieniać w mediach g... na k...
Marek Gajowniczek, 29 stycznia 2019
Hej! Dzień się zbudził.
Już o poranku.
Obudził ludzi
ze służb i banków.
W otwartych oczach,w pobladłych licach,
rozniósł się echem po okolicach.
Stanowczych tonów
niosą się głosy.
Jęk domofonów
podnosi włosy.
Zbudzonym myślom i drżącym dłoniom
liczyć się każą z losu ironią.
W trzepocie myśli,
w niemym okrzyku,
nikt nie uściśli,
czy dobrze wykuł
znaną formułę, że się nie boi...
gdy słyszał śpiewkę, że "... najpierw swoich!"
Nic nie ostudzi
fali goracej.
Kto by się łudził?
Jasne, jak słońce,
że swój pomiędzy swemi, nagłym zbudzeniem,
sprowadzi ich do ziemi...
a srebrem jest milczenie.
Marek Gajowniczek, 28 stycznia 2019
Po górach rozlega się dzwonu wołanie:
Pod Twoją Obronę... cokolwiek się stanie...
* * *
My - Naród! Na świecie, wciąż wzbiera wołanie!
O wojnę powszechną, prosimy Cię Panie!
A po niej, racz spełnić Proroków zamysły -
Niech Koń Żółtej Wody napije się z Wisły!
I sprzyjaj wybrańcom. Będą Dobrą Zmianą!
I uczyń Trójmorze - Ziemią Obiecaną.
Na Niej Tysiącletnie zacznij Królowanie.
O wojnę powszechną, prosimy Cię Panie!
My - Ludzie! Na świecie, marzymy o cudzie!
Wciąż Fałszywych Proroctw oporni obłudzie.
Rozpoznać pragniemy postać Antychrysta
I nie jest to dla nas Prawda oczywista,
Czy będzie Dziesięciu wsród nas Sprawiedliwych?
Czy Wisła zostanie krynicą Wód Żywych,
Gdy miejscem nieznanym jest wciąż Har-Magedon.
Czy złu Częstochowa się oprze, jak Szwedom?
Pod Twoją Obronę... cokolwiek się stanie...
Schronimy się Matko! Posłuchaj Jej Panie!
Marek Gajowniczek, 28 stycznia 2019
Święty Antoni!
Święty Antoni!
Zgubiłem pociąg do wiedzy!
Z samego rana
Była zabrana.
Uprowadzili ją szpiedzy.
Już w domu pana
Była niechciana.
Pragnął ją sąsiad, za miedzą.
Oj, co to będzie?
Święty Antoni!
Kiedy się ludzie dowiedzą...
Moce wciąż są niemoralne
I zasad żadnych nie mają!
A przez firaneczki tajne
Strachy w oczy zaglądają!
Zatrzasnęły się podwoje.
Znikną pewnie dokumenty.
Ktoś wie swoje, a ja swoje...
Lecz to sprawy nie dla Świętych!
Ale wciąż, Święty Antoni,
Jesteś - Tym Świętym... od zguby!
Prawda leży, jak na dłoni...
A teraz będą podróby!
Marek Gajowniczek, 27 stycznia 2019
Było - minęło!
Kupon odcięło.
Jest wiele miejsca na półce.
Nawet nie drgnęło.
Nastąpił przełom.
Odlecieć dali jaskółce.
Mowa więziona
w dziejach dokonań
nabierze większej ogłady
i pod sklepieniem
uśnie sumienie.
Wszystko zakryje dym zadym.
Skala nie kala!
Tsunami fala
obmywa, wielkość unosi.
Giną przesądy.
Światowe rządy
Trzeba już wkrótce ogłosić!
Geo-strategia -
Teatr? Komedia?
Bez zakończenia opowieść?
Wodnika Era
Mistrza wybiera.
Dwoją się Ziemscy Bogowie.
Pierścienie Ognia,
Buntu pochodnia,
Potęga za Chińskim Murem,
milkną z Orkiestrą.
Wraca Maestro,
a za nim mur wzniosą chórem!
Było - minęło!
Kupon odcięło.
Jest wiele miejsca na półce.
Nawet nie drgnęło.
Nastąpił przełom.
Odlecieć dali jaskółce.
Marek Gajowniczek, 27 stycznia 2019
Trudno rozsądzić -
Kto nami rządzi
I jaka dzisiaj kultura
w głowach nam mąci?
Naród pobłądził?
Wzajemny pogłębił uraz.
Jak zjeść tę żabę?
Co lubi diabeł?
Papież przedstawia młodzieży.
Słyszymy z góry:
Podziały! Mury!
Uwierzyć diabłu? Nie wierzyć?
Śmiać się? Czy szlochać?
Co Pan Bóg kocha?
Mówiono przez tysiąclecia.
Świat odmieniony.
Monet dwie strony
obraca w palcach Stulecia.
Orzeł? Czy reszka?
Świętości w grzeszkach
zgubiła cywilizacja.
Nie mają miary
zbrodnie i kary,
wybory i demokracja.
Rewolty tłuszczy.
Wołać na puszczy?
Czy szukać dróg po próżnicy?
Walczymy z mową!
Zważaj na Słowo! -
Uczą nas nienawistnicy.
Tajemna sfera
narzuca Zera
tolerowaniu wartości.
Więcej potrzeba
świateł do Nieba.
Nadchodzą Trzy Dni Ciemności?
Czasy horroru!
Fikcja wyborów!
Trzęsą się portki pętakom...
Potężne siły
Nacisk zwiększyły.
Świat się przygląda Polakom!
Dar! Zmiana frachtu!
Dziadek z Werhmachtu
i polityka miłości?
Ucho Prezesa?
Szał na Kongresach!
Nasza promocja polskości!
Marek Gajowniczek, 26 stycznia 2019
Obstrukcja z destrukcją
długi wiodły spór.
Jaką władz konstrukcję
trzeba wziąć za wzór
i jaki przedstawić
kierunek rozwoju
by skutecznie zdławić
falę niepokojów.
Stajemy się wzorem
sprzeciwu z horrorem.
Z honorem... miało być?
Nie wyszło!
Wyjść z tego nie można.
W życzeniach pobożna
czeka nas "unijna" przyszłość!
Marek Gajowniczek, 26 stycznia 2019
Zima!
Zima!
Proszę pana...
Nie rozmawiam o bałwanach!
Przestraszył się pan zatrzymań?
Ja nie o tym...
Zima!
Zima!
Co pan mi tu imputuje?
Nie wychodzę... nie głosuję.
Zaostrzył się rozmów klimat.
Marzną kaczki.
Zima!
Zima!
Pan do mnie, jak z Pawłem - Gaweł...
Trzeba sobie zdawać sprawę...
o czym mówić nie wypada!
Zima!
Zima!
Szkoda gadać!
Marek Gajowniczek, 25 stycznia 2019
Pewien rybak w starym Gdańsku
Zawsze pragnął żyć po pańsku.
Wciąż żonie mówił: Zrozum że..
Na Olimpie, na Parnasie,
Może dzisiaj, tylko da się,
Osiągnąć coś, nim się umrze.
Są w szklanych sufitach szybki.
Widać przez nie złote rybki.
Los może, przypadkiem dać wędkę,
A niejedna rybka,
W decyzjach swych szybka,
Na złotko wciąż może mieć chętkę!
Jest bajek niemało
I w tej tak się stało,
Że zwid jakiś skusił rybaka.
Dzisiaj politycy
Wyciągną z ciemnicy.
Z radości, aż można zapłakać!
I szczęścia jest pełnia,
Gdy wszystko się spełnia,
A skrzydła unoszą w niebiosa,
Lecz czasem list gończy
Bajeczkę zakończy.
Wysoko nie zadzieraj nosa!
Są smutni panowie
I o nich opowieść.
Rybaka wynajdą innego.
Szukają w potrzebie.
Skąd przyjdą - Nikt nie wie.
I lepiej nie pytaj : Dlaczego?
W starym gdańskim porcie,
W Sopocie - kurorcie
O takich bajkach się słyszy.
A władza się zbiera
Dzisiaj u premiera
I może posłucha ich w ciszy.
Czy morał też będzie?
W najwyższym urzędzie,
Jest wielu uznanych bajarzy.
W gronie śmiałych wizji...
Potem - w telewizji...
Czekajmy! Coś może się zdarzy...
Marek Gajowniczek, 25 stycznia 2019
Rosną murom zęby krat.
Zapanuje Nowy Ład
W kraju i na całym świecie
Nie ma zdody! Pomożecie?
Wzywa braci Wielki Brat!
* * *
Jak ma wyglądać mur przepisów?
Pragną uzyskać partii zgodę
I pod pozorem kompromisu
Ochronić władzę przed narodem.
Jak głęboki ma rów wykopać
Wystraszona władzy elita,
Gdy się podnosi Europa?
Pan premier posłów chce zapytać.
Środki być muszą nadzwyczjne
I pozaprawne, wyjątkowe!
Obowiązywać służby tajne
I fundacje pozarządowe.
Jeśli nie będzie na to zgody -
Fala zaleje ich plebejska.
Czy powstrzyma liczne narody
Nowa Armia Europejska?
Na kasty czeka Kancelaria
I stół już jest przygotowany!
Wystraszył władzę jeden wariat?
Czy motyw zbrodni... wiąż nieznany?
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
9 października 2024
ze wspomnień: o rzucaniusam53
9 października 2024
0910wiesiek
9 października 2024
Sanatorium pod KlepsydrąMarek Gajowniczek
8 października 2024
0810wiesiek
8 października 2024
prawdę mówiącYaro
8 października 2024
pewneYaro
8 października 2024
to takie prosteYaro
8 października 2024
Najtrudniejszy drugi krokBelamonte/Senograsta
7 października 2024
Marudzenie rocznicowe bezMarek Gajowniczek
7 października 2024
Z liściem na głowieJaga