Marek Gajowniczek, 26 marca 2019
Internet to jest świat wolności.
Swoboda myśli, słowa,
ale rządzące nim mniejszości
pragną je kontrolować.
Zamykać usta niepoprawne.
Zatkać je dyrektywą.
Zastąpić słowem brzydkim, ładne
i fałszem treść prawdziwą.
Trwa samowładcze rozpasanie
unijnego szafotu
ślepym dostępu odcinaniem
rozumu od kłopotu.
Rozumu Unia dawno nie ma.
Obca jej mądrość wszelka.
Upiór się budził. Rozum drzemał
na żółci kamizelkach.
Gdy nad cierpliwość się rozlało,
procedowanie ACTA,
cuchnące szambo pozostało
i parchem cuchnie Traktat!
Niech tekst "My way" mi cenzuruje
Makrela z jakimś Hue
Uśmiech pod wąsem z Anonymousem
pokłon im wyprostuje!
Marek Gajowniczek, 25 marca 2019
Wesołe jest życie seniora.
Radosne, gdy partia mu da.
O trzynastce usłyszał wczoraj,
a dziś z oczu spadła mu mgła.
Nie warto kłócić się z losem.
Przekrzykiwać drżącym głosem,
Czy nie starczy? Czy wystarczy
liczyć na cud gospodarczy?
Podpowiada rozum w głowie,
że rządzący staruszkowie,
mogą problem mieć ten sam -
Lombard i "Przeżyj to sam".
Na świat patrzą z drżącym sercem
i o żółtej kamizelce
rozpytują weteranów
Kabaretu Starszych Panów.
Starszych Panów - Młodszych Pań,
z dostępnością, bez dwóch zdań,
taką samą, jak za młodu,
Bez progów, barier i schodów.
Za to z wysokim dochodem,
który nie będzie powodem,
żeby kłaść po sobie uszy
na gali Jubileuszy.
I tuż obok Ratujących...
też zaznaczyć się niechcący,
osiągnięciem, w swojej klasie -
długich lat, w ciekawym czasie!
W Sanatorium pod Klepsydrą
można jeszcze leczyć syndrom
weterana - bojownika,
nie podkręcając licznika.
Bez nadziei na powtórki,
kiedy już jedziemy z górki,
choćbyś miał się wlec w ogonie,
ciesz się życiem w dobrym gronie!
Marek Gajowniczek, 23 marca 2019
Słońce coraz mocniej grzeje.
Rosną partyjne nadzieje
na unijne apanaże.
Nadszedł czas spełnienia marzeń.
Gdy najlepsi stąd wyjadą,
kto pozostanie układom?
Będzie spełniać obietnice?
Wielkich zmian stanowić szpicę?
Nie pora na narzekanie.
Najważniejsze - wódz zostanie!
Zdecyduje o terminie,
kiedy polepszyć rodzinie...
Górnikom, nauczycielom.
związkowcom, przedstawicielom,
przewoźnikom, każdej szkole,
a na końcu - tym na dole?
Posłowanie - karier szczyty,
z portfelem bardzo obfitym -
europejskim, światowym!
Zaczynać trzeba od głowy!
Bo gdy w głowie niebogato -
ani wiosna, ani lato,
sondaży nam nie odmieni.
Partie myślą o jesieni.
W Polsce zawsze bywa - Złota!
A jeśli się zmieni? - Co tam?!
W Brukseli będzie ekipa!
Dożywocie i full wypas!
Marek Gajowniczek, 21 marca 2019
Rozciągają
Odwlekają.
Z resztą świata
"w gumki grają".
o Brexit
i Europę.
PiS zostawia nas
"na potem".
Może w maju...
Może z wrześniem?
We wrześniu
będzie za wcześnie!
Skoro odłożyło TSUE...
i my mamy safandułę!
Któż by darmo dał coś gojom?
Już się banki niepokoją
i wszystkich kryzysem straszą -
Zaszłością "Waszą i Naszą".
Może zaszli za daleko?
Za Chiny... za Żółtą Rzeką
zapędzili się z fortelem
i zostało im niewiele.
Wielkie strony wielkich sporów
obawiają się wyborów.
Pozostało mało czasu
i stąd aż tyle hałasu!
Marek Gajowniczek, 21 marca 2019
Bez nacisku - nie ma nic!
Chociaż PiS podnosi pisk,
dostrzegając jednak zysk,
ze złości przygryza wargę,
godząc się - żydowskim targiem.
Widzi wówczas każdy widz...
Bez nacisku - nie ma nic!
Marek Gajowniczek, 20 marca 2019
Doczekał Boryna wiosny
i przeżyć chce okres postny,
by dostać, jak chorobowe,
osiemset złotych na głowę.
Doczekał i zapamiętał:
PiS zawsze daje po Świętach,
trzymając się wciąż nakazu,
żeby nie płacić od razu.
Jak zwykle, jest przy tym gadka.
Zostały zimowe jabłka.
Zmarznięte wiszą na drzewach.
Widać jest taka potrzeba,
by kraj oglądał dostatek.
Osiemset - niewielki datek
na zmiany tej Europy,
na jakie czekają chłopy.
Boryna wie - orać trzeba.
Doczekał za łaską Nieba.
Na wszystko jest jednak pora.
Budować chcą Dom Seniora.
Wyglądać ma wszystko nieźle,
lecz jak pójść w ostatnim gieźle?
Wyszedł w nim tylko do sadu.
Nie widzi jednak sąsiadów.
Odeszli pewnie do ziemi,
a PiS zwyczajów nie zmienił,
a czas tak szybko ucieka.
Boryna wiosny doczekał!
Marek Gajowniczek, 19 marca 2019
Wie już każdy,
że "Pis miażdży..."
Ma czasu kapsułę?
Plan odważny,
że ktoś ważny
wejdzie z PiS do TSUE!
W koalicji prejudycji
zabrakło jedynek.
Coś się psuło
z tą Formułą.
PiS dał, by nie ulec!
Na irbisie
futro lśni się
jaskrawością śniegu.
Już dziś TSUE psuje UE
wynikiem przedbiegów.
To początki!
Same piątki
będą na promocjach.
Wciąż możliwe są wyjątki,
gdy grasz na emocjach.
Nienażartym - nie na żarty,
ani nie do śmiechu.
Kto zagra w otwarte karty,
rozmyśla o pechu.
Brexit to nadal zagadka.
Sondażowa jatka.
Związek strasznie jest uparty.
Czekaj tatka latka?
Marek Gajowniczek, 18 marca 2019
Tramwaj miał numer sześćdziesiąt jeden.
Przystanek - Oktoberplein.
Przed bankiem stało rowerów siedem.
Rozumiesz? - Nicht! Nicht verstehen!
Szła o poranku akurat z banku.
Okropnie się przeraziła.
Stał na przeciwko. Krew na przystanku.
Nikomu nic nie zrobiłam!
On - może Ali... i Boga chwali.
Zawahał się i wsiadł w Clio.
I świat się przez to nam nie zawalił.
Nie uwierzycie? Tak było!
Recht - znaczy prawo. Nie jest zabawą
w Utrechcie życie cywili.
Ktoś od rowerów, będąc u steru.
Utrecht z Ulsterem pomylił.
Marek Gajowniczek, 17 marca 2019
Nic dwa razy się nie zdarza,
lecz przez skromniutkie podwyżki
folwark nie ma gospodarza.
Partia dostaje zadyszki.
Obejrzałem dzisiaj rano
powtarzane wystąpienia.
Nieudolnie skopiowano
zapewnienia bez sumienia.
Nie ma dwóch tych samych banków.
Jednakowych interesów.
Nikt jednopłciowych kochanków
nie mianuje na prezesów.
Nie wywyższa na burmistrza
na zastępcę i na Vice-
co najwyżej taki bystrzak
zamiatać może ulicę.
Kto Stolicę lekceważy,
że to miasto nic nie znaczy -
na lawetę miejskich straży
nich zabiera kuper kaczy!
Bez cenzurki, bez dyplomu,
po wichurach i porębie,
ludzie wolą siedzieć w domu.
Dość już mają mocnych w gębie!
Marek Gajowniczek, 16 marca 2019
Tłumaczą media rządowe,
Czym jest splątanie kwantowe
i jakie liczby związane
teleportują się same?
Znane są wszystkim przykłady,
że i odległe układy
nie potrzebują nośnika,
by wiedzę mieć o wynikach.
Jeżeli przeciwna strona
nie zmienia się - jest czerwona,
a czasoprzestrzeń jest próżna -
to druga musi być różna.
Od razu rzuca się w oczy
splątania tego iloczyn
i dostrzec potrafi muł,
że spin takiej cząstki jest w dół.
Kto myślał, że w górę... błądził
i może, nie jest, jak sądził,
wciąż pokazując kierunek
sondaży na obstalunek.
Dziś opozycja nie musi
wstydzić się odruchów strusich.
Wystarczy tylko, że jest!
Przekonał ją prosty test.
Śmiało wybiera absencję,
gdy regionalne konwencje,
nie znając tej mechaniki
z sufitu biorą wyniki.
Bo żaden umysł wybitny
w oparciu o algorytmy,
wyjaśnić nie będzie w stanie -
Czym jest kwantowe splątanie?
Wciąż mamy alternatywę:
Możliwe jest niemożliwe!
Dowodzą splątane słowa:
Jest polityka kwantowa
i stale jej d... oświadczamy.
Czy potłuc o kwant ją mamy?
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
9 października 2024
na kolorowoMarian Banaszak
8 października 2024
0810wiesiek
8 października 2024
prawdę mówiącYaro
8 października 2024
pewneYaro
8 października 2024
to takie prosteYaro
8 października 2024
Najtrudniejszy drugi krokBelamonte/Senograsta
7 października 2024
Marudzenie rocznicowe bezMarek Gajowniczek
7 października 2024
Z liściem na głowieJaga
7 października 2024
0710wiesiek
7 października 2024
Powaby flirtującej jesieniMarek Gajowniczek