Marek Gajowniczek, 26 lutego 2020
Ulotką i SMS-em
zatrzymamy go z kretesem
przed lotniskiem, przed powrotem,
a jeżeli nie, to potem
nie będziemy w mediach głosić,
kto przeoczył i roznosi,
żeby nie wzbudzać paniki.
By nie robić polityki
podgrzewając stale temat,
bo lekarstwa na to nie ma!
Tylko nie wychodząc z domu
można w pewien sposób pomóc,
śląc SMS o dostawy...
i właściwie nie ma sprawy,
ale może się pojawić
jeżeli ludzkie obawy
zagrożenia demokracji
przetrzymamy w izolacji
oczekując na wyniki
prewencyjnej polityki.
Marek Gajowniczek, 25 lutego 2020
Prezydencka trwa debata
o "czternastce" ...za dwa lata?
A z Lombardii nam Ławica
do lombardów coś przemyca.
Zapewnienia? Obietnice?
...
Jak to zwykle w polityce.
...
S ł o w o t w o r y... i nic więcej.
Zawsze po nich myjcie ręce!
Inaczej - pomyśleć strach.
Dealem papki - w Klarę ... bach!!!
Marek Gajowniczek, 24 lutego 2020
Facet dobrze ułożony
jest kierowcą swojej żony -
niekoniecznie pod pantoflem,
jeśli obierze kartofle,
lecz kiedy o tym napisze,
natychmiast wywoła ciszę
i dłuższe zastanowienie -
wstrząs na politycznej scenie -
wywołany skojarzeniem.
Leży to w ludzkiej naturze -
Cudze pamiętamy dłużej
i nie było by tej draki,
gdyby napisać - ziemniaki!
Można obejść to bez grzechu.
lecz taka jest cena śmiechu.
Marek Gajowniczek, 24 lutego 2020
Służba staje się złym sługą!
Testy trwają bardzo długo
w kilku wątpliwych przypadkach,
a kiedy Ojczyzna - Matka
zachoruje licznie -
będzie już katastroficznie!
.
Daj Boże! Może się mylę?
Było już tak z Czarnobylem,
że wciąż odsuwano chwilę
podania do wiadomości...
żerując na cierpliwości,
bo gdy będzie mnóstwo chorych -
pewnie przesuną wybory.
Ogłoszą stan wyjątkowy
i powstanie Partia Zdrowych!
Poczujemy wówczas Wiosnę,
gdy w kraju zapachnie czosnek!
Marek Gajowniczek, 23 lutego 2020
Powieje, popada.
.
Przybędzie Armada.
Zniechęci sąsiada,
By snuć niecne plany
Wobec Dobrej Zmiany.
Zabezpieczy USA
Trasę Duda-busa,
By hejt był bez szansy,
Gdzie staną Abramsy.
Można z takim wsparciem
Wygrać pierwsze starcie,
Bez kolejnej tury
I założyć z góry,
Kto wygra wybory.
Opór - zwykle chory,
Zamknąć w izolacji
I na znanej stacji
Zwanej "Niepodległość"
Przećwiczyć jak bronić
Ład i suwerenność!
.
Pada, spada, dmucha.
.
Gdy przywieje plucha
Niespodzianki z Wuhan
Bliżej w naszą stronę -
Mamy już obronę
I dezaktywację!
Wolimy atrakcje
I grę honorową,
Wierzymy na słowo!
Nie zmieni nas Gender!
Niech strategię z głową
Przećwiczy DEFENDER!!!
Naród będzie gotów
Na Czas Patriotów,
Chwaląc w czas spokojny
Zwierzchnika Sił Zbrojnych!
Marek Gajowniczek, 22 lutego 2020
W inżynierii genetycznej -
córce geoinżynierii
z idei katastroficznej,
po mutacji serii
wirusa wiosennej grypy
i zwykłego przeziębienia
wyizolowano typy
chorób nie do wyleczenia.
.
Kod transkrypcji genetycznej -
owoc badań i odkrycia
w nowej wersji makabrycznej,
zmienił się w zabójcę życia.
Wcześniej był jego matrycą,
powszechną i powtarzalną.
Dzisiaj dla tych, co go chwycą
perspektywą jest fatalną.
.
Bardzo łatwo przyswajalny,
przenoszony nieskończenie,
organiczny - życiodajny,
dziś stanowi zagrożenie!
Bez sumienia są nauki
tajnej wiedzy, złych idei.
Arkanami mrocznej sztuki
pozbawiają nas nadziei!
.
Czego ukoronowaniem
jest wirus eugeniczny,
jeśli nic nie pozostanie
z dominacji kast dziedzicznych?
Ni pacierza... ni Papieża -
z mocarstwowej polityki.
Runie także Babel - wieża,
a już plącze nam języki!
Marek Gajowniczek, 20 lutego 2020
Na pozór - rok bez siarczystego mrozu
szyk partyjnego obozu
załamał i w marazm wpadł.
W bezsensownych wpadek serii
widać zmęczenie materii.
Na roztopach przysnął dozór
w znanej konwencji - na pozór.
Na pozór - nic nie było w niej,
Na pozór - nie zauważono jej,
Na pozór - z poparciem miało być lżej.
W kadrach - zbiór przeciętnych cech,
Na pozór - nic ,co mogło wstrzymać dech.
Była większość! - Będzie??? ...ech!
Najpierw miasta... potem Senat,
bo z doborem był dylemat:
Lepsi mierni, ale wierni!
Wizerunkowo - mizerni.
Nieznany nikomu team.
Nie wiadomo: Kto był kim?
Wsparciem euro-kołchozu
głoszono sukcesu pozór.
Wszystko, od niechcenia tak,
Powtórki -
Zapału brak.
Bruki niezliczonych tras.
Czy my ich? Czy oni nas?
Przyszło wiosenne zmęczenie,
niedowłady i starzenie.
Opór hardy w czas pogardy.
Rączki na stół... i miliardy!
Wcześniej wszystko było już.
Nie pomoże puder, róż
i doświadczeń przedawnienie
sceny ceny za leczenie.
Pozostała gra pozorów
ekspertów i spin doktorów
z ich manierą dekadencką...
Czas na Partię Prezydencką!!!
Marek Gajowniczek, 19 lutego 2020
Wciąż sondażownie nachalne
tym, co niewyobrażalne
katują nas bez ustanku.
Mają radość o poranku,
gdy rosną nam w oczach słupki.
Myślą pewnie: Ludzie - głupki
nie odczują w tym pogardy,
bo wyobrazić miliardy
nie każdy jeszcze potrafi.
Tylko się na zera gapi
i próbuje poukładać -
o czym gość z ekranu gada?
.
Paranoje... paranoje
uznają nadal za swoje
zalety oraz przymioty
wynoszone w mediach kmioty,
sądząc, że strój dla hołoty
założyli odpowiedni
i widzą ich szaty biedni,
wiedząc - każde zaprzeczenie
skończyło by się zgorszeniem!
A dla świętego spokoju
przytakuje większość gojów.
Marek Gajowniczek, 18 lutego 2020
Szlachetne zdrowie żebyś ty, żeby...
Nikt nie odpowie skąd te pogrzeby
z przewagą mężczyzn nie całkiem starych?
Jak obietnicom nie dawać wiary?
Jak zapewnieniom o dostępności,
jeśli emeryt jest w społeczności
ostatnim staczem kolejki długiej
i nie doczeka trzynastki drugiej,
za to podatek musi zapłacić,
by wsparcie kasty mieli bogaci.
Wie pan Prezydent (pewnie bogaty),
że z kwoty wolnej są duże straty
i nie wystarczy na kupno głosów
mizernej służby - ofiary losu.
.
Szlachetna władzo gładkiej przemowy
zobowiązana trzymać za słowy,
gdzie choć najmniejsze słowo: "Przepraszam?",
gdy do wyborów nowych zapraszam,
a z wychowania swego - dobrego
wiesz - że o zdrowiu w domu chorego,
jak o pieniądzach wobec biedaka -
jeśli wspominasz, robi się draka.
O jakim mówić wówczas uznaniu,
gdy wszyscy mają w ... uszanowaniu,
gotowi nawet poświęcić rym -
więc... Z czym do ludzi teraz... no z czym?
Marek Gajowniczek, 18 lutego 2020
O głosach lekarzy
trudno dzisiaj marzyć,
zmieniając Fundacje w Fundusze,
bo czy zmiana nazwy
złagodzi podjazdy,
gdy więcej dać trzeba za duszę?
.
Wybory w Senacie
za sobą już macie,
a nie wiecie komu "dać wędkę"?
Wystarczy znać życie,
by wiedzieć, że szycie
powtórzy się "na okrętkę".
.
Straciliście miasto
i znów dacie kastom,
wracając z dalekiej podróży?
To błędne wybory,
bo lepiej dać chorym
niż do ręki - potem z niej wróżyć!
.
Gdy słowo się rzekło -
wybrukować piekło
niełatwo jest obietnicą,
bo kiedy szpitale
raz złapią za palec,
to rękę poręki uchwycą!
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
7 października 2024
sen proroczyBelamonte/Senograsta
6 października 2024
szukaj mnieYaro
6 października 2024
Zakochamvioletta
6 października 2024
0610wiesiek
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.