24 marca 2011
"Mane, tekel, fares"
Uciekły małpy ze zwierzyńca.
Tańczą w pałacu Kazanowskich.
Znalazł się jakiś dobroczyńca,
rzucił im garść odznaczeń polskich.
Stary Onufry nie dowierza
widząc małpiarską maskaradę.
Przyklęknął szybko do pacierza.
Niebiosa chce prosić o radę.
Królewskim Traktem barbarzyńcy
prowadzą w pochodzie skazańca.
Zagłoba słucha. Niebo milczy.
Dźwięczą medale w małpich tańcach.
I nagle - Mane, tekel, fares -
napis pojawił się na murze!
Onufry znał te słowa stare.
Modlitwę Ktoś wysłuchał w górze.
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek
1 maja 2024
Zejściekb
1 maja 2024
Jutro będzie obiadVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
30 kwietnia 2024
Biały szumArsis
29 kwietnia 2024
Wojna na majówceMarek Gajowniczek
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis