29 sierpnia 2019
Oj! Boli...
Leczył owieczki poezji
i rottweilery satyry
z groźnej zarazy herezji
łagodnym tonem swych liryk.
Jak znany doktor "Ojboli"
opadłe zmieniał laury
w drobiny trzeźwiących soli
nad stanem naszej kultury.
Uchodzić mógł za "Znachora"
gdy nagle nam się pojawił,
by wznosić miłości chorał,
a Pan Bóg mu błogosławił.
Gdy leczył serca złamane
po nocach w Heart Break Hotelu.
Dostrzegał na nurcie pianę,
niepokojącą niewielu.
Wciąż sięgał po piękne wzory
umarłych dawno poetów
i ludziom na duszy chorym
pomagał bez epitetów.
Odpłynął, jak się pokazał.
Zaskoczył nas niespodzianie.
Słyszał - " w Grenadzie zaraza"
i zniknął w słów oceanie.
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53