10 listopada 2018
Świat na raty
Otrzymałem świat na raty,
bym żył syty i bogaty
i darczyńców swoich chwalił.
Przyszli. Wszystko odebrali.
Zabrali nawet nadzieję,
twierdząc, to zwyczajne dzieje,
kiedy biedak się bogaci -
potem nie ma z czego spłacić.
Nie masz domu w swoim kraju,
za to obcych obyczajów
namnożyło się bez liku.
Urodzaj na komorników.
Tak wyglada prawda goła,
że nigdzie się nie odwołasz
i sąd cię pozbawi reszty,
gdy ostatni grosik zwietrzy.
Pospolita to jest rzecz,
że prawo nie działa wstecz,
a i twoja jest w tym wina,
że za szybko zapominasz.
Marszów nawet zakazano,
a gdy się obudzisz rano,
dowiesz się w ostatniej chwili,
że twój protest zamienili.
Teraz chwalić masz bankiera,
że niepłacącym odbiera,
a tobie, za kilka lat
dołoży grosik do rat.
Iść, czy nie iść? Masz dylemat.
Nikt za darmo świata nie ma!
Nie należy jutra chwalić,
licząc - kiedyś się przewali!
Kiedyś... może się odmienić,
ale nie w twojej kieszeni
z opuszczonymi rękami.
Zawsze cię fortuna zmami.
Przyszła starość i czas zleciał.
Nie masz wiele, boś gazeciarz!
Marginalny i wyrzutek!
Utracjusz świątecznych nutek!
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53