24 maja 2018
Bez ogródek
Powiem prosto - bez ogródek,
koło mnie jest też ogródek
i przedszkole było kiedyś.
Zliwidowano je z biedy.
To różne dzielnice miasta,
lecz tak samo popyt wzrastał
na takie miejsca zielone -
urządzone, zadrzewione.
Dziwna zbieżność jest czasami,
że zjawiają się ci sami
z pomysłami podobnymi -
z burmistrzami i radnymi.
W biały dzień i w środku miasta,
taka nadzwyczajna kasta,
nie licząc się z otoczeniem,
daje komuś ten zieleniec.
Mają władzę. Mają prawo!
Na lewo, albo na prawo,
mają wiedzieć wszyscy goje:
Nic w tym mieście nie jest twoje!
Pewnie Olszynka Grochowska,
była pańska, a nie chłopska,
a car oddał ją żydowi,
kiedy jej obrońców pobił.
A niedawno, na Bahamach
wyszedł weksel, proszę pana,
w tamtejszym antykwariacie
i ogródek ten oddacie!
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek
1 maja 2024
Zejściekb
1 maja 2024
Jutro będzie obiadVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
30 kwietnia 2024
Biały szumArsis
29 kwietnia 2024
Wojna na majówceMarek Gajowniczek
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta