2 kwietnia 2018
Gdy Wiatr Zbawienia wieje
Z chmur na nas spadł
ten sam - sprzed lat,
ten ruch,
ten Duch,
ten dziwny wiatr
szarpiący za kołnierze.
Odkrywający ludzkie głowy
zrywaniem nakryć piusowych
i purpurowy burząc ład.
Minęło wiele lat.
Nie padło jeszcze modlitw Amen,
a karty były przekładane
i dreszczem przeszłe
przeszły lata.
Kolejny raz na oczach świata
Sam Bóg, albo natura,
w głowach naszych i w chmurach
jaśniał Księgą zakrytą.
Okrzyk - Santo subito! -
na nieboskłonie wisiał
i jest słyszalny dzisiaj
ludzkiej nadziei wierszem
w tym wielkanocnym wietrze.
8 maja 2024
0805wiesiek
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53