24 lipca 2017
Na wyspach Bergamotach
Na wyspach Bergamotach
żył lud, co dostał kota
po puczu, w którym posła
żądza władzy poniosła.
Tam media - samograjki
zmieniały fakty w bajki.
Sąd dowodom nie wierzył.
Rząd propagandę szerzył.
Prawa obywatela
kręciła karuzela.
Za zsypem skarg wniesionych
ciagneły się ogony
przedziwnych precedensów
i przepisów bez sensu.
Wysoka szklana góra
wierzchołek miała w chmurach
i w jakieś wielkie nic
wtykała komuś szpic.
Przeróżne dyrdymały
po zboczach się zsuwały
i tworzyły Utopię
po środku - w Europie.
Nic nie ma w wierszach o tym,
a są gdzieś Bergamoty,
o których szepty słyszę:
Podpisze..? Nie podpisze..?
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53