16 lipca 2017
Za Marianem... puczkiem
Opuszczone głowy.
Opuszczone brzuchy.
Pucz antyrządowy
szykują komuchy.
Szykują, bo sądzą,
że ich będą sądzić
ci, co teraz rządzą,
więc chcą sejm utrącić.
Już się komuch stary
po Strasburgu błąka
z kompleksem ofiary
i małego członka.
Każą mu do domu
zabierać Majdany.
Działał po kryjomu,
a jest rozpoznany.
Składał w AmberGoldzie,
a teraz jest biedak,
bo na byłym żołdzie
przeżyć już się nie da.
Przy okragłym stole
wznosił toast trunkiem,
a teraz chce polec
idąc za Frasunkiem.
Idąc za Adasiem
oraz za Wałęsą.
Krzyczeć jeszcze da się,
choć się portki trzęsą.
Znowu jest obrońcą,
jak Mariany Buczki.
Wylał boleść prącą.
Nie nacisnął spłuczki.
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt