5 sierpnia 2012
Żar
Praży.
Smaży.
Brak lodziarzy.
Starzy
pod pomnikiem.
Słońce Peru.
Blask orderów.
Kłopoty z okrzykiem.
Parzy
wraży
do włodarzy
stosunek ogółu.
Mars na twarzy.
Żal do straży
karawany mułów.
Nikt nie marzy.
Nie kojarzy
kto sprzątał ulice.
Ksiądz się skwasił.
Słów nie gasił
wojewoda vice.
Żar się leje
na nadzieje.
Wosk szybko topnieje.
Zza przedmurza
się wynurza
portret z dobrodziejem.
Pod nim napis:
Wybaczamy! O łaskę prosimy!
A pomruki
skończą wnuki.
My ich nauczymy!
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53