13 marca 2011
Zmora nocy letniej
O komary wy nędzne stworzenia.
Męczycie mnie bez chwili wytchnienia.
Wy krwiopijcy,
bandyci.
Dlaczego nie jesteście nigdy syci.
Latacie za mną i koło ucha.
Zachowujecie się gorzej niż mucha.
Rano w bąblach jestem cała.
Taka swędząca i niedoskonała.
Cały dzień mam przez was przechlapany.
Dlatego wojnę wam wypowiadam podłe robale
bo nigdy nie zapanuje między nami zgoda
jeżeli nie zasmakuje wam woda.
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)