6 grudnia 2012
( codzienność...)
( robertowi)
codzienność jak nawiedzona gosposia
zaciera ślady
przesłania wschody i zachody
niweluje zapach
rzadko pozwala uciec przez skrzypiącą furtkę
za którą tamten dzień błyszczy w słońcu
nie wiem
czy tak jasny bo piękny
czy jedyny na tle chmurnego nieba
jabłko
które ukradłeś dla mnie
to magdalenka
słodko-kwaśna
cierpko- gorzka
a czerwony sweter
to ciepło całego świata
i zapowiedź chłodnych nocy
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek