6 grudnia 2012
( codzienność...)
( robertowi)
codzienność jak nawiedzona gosposia
zaciera ślady
przesłania wschody i zachody
niweluje zapach
rzadko pozwala uciec przez skrzypiącą furtkę
za którą tamten dzień błyszczy w słońcu
nie wiem
czy tak jasny bo piękny
czy jedyny na tle chmurnego nieba
jabłko
które ukradłeś dla mnie
to magdalenka
słodko-kwaśna
cierpko- gorzka
a czerwony sweter
to ciepło całego świata
i zapowiedź chłodnych nocy
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek