Jerzy Woliński | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (148) Kolekcje Poezja (305) Fotografia (1623) Pocztówka poetycka (250) Dziennik (1) |
Jerzy Woliński, 11 czerwca 2012
zamykam
w listku czterolistnej
koniczyny
jak zaklętą
w pamięci dla światła
księżyca
trwajmy
do ostatniego źdźbła
naszej łąki
rosa
jak słodkie łzy
opada
zasłania
tajemnicę
Jerzy Woliński, 6 czerwca 2012
wycinamy brzózki
by stroić ołtarze
i sypiemy kwiatki
tak jak zwyczaj każe
kroczą w dwuszeregu
w bielutkich sukienkach
na czele procesji
gra orkiestra dęta
płatkami piwonii
ścielona ulica
czyj piękniejszy obraz
czy okno zachwyca
a pod baldachimem
w całym majestacie
pozdrawiamy hostię
którą pewnie znacie
Jerzy Woliński, 22 czerwca 2012
w tę noc przesilenia
nie bądź wciąż ślimakiem
i nie ma znaczenia
jak - zrób to ze smakiem
Jerzy Woliński, 16 lipca 2012
z nurtem Warty grzech odpływa
gdy świat sztuki wstęgę zrywa
on nie musi się wyzwolić
wnet już wkoło wszyscy goli
rdza nie zżera nam sumienia
naga postać wyszła z cienia
chrzest bojowy miast kropidła
daje wiarę w lepsze skrzydła
kto z wyboru stał na ziemi
tego pomnik nie przemieni
więc nie spyta fiuta pyta
czy to rzeźba spod kopyta
co nie zawsze miarą grzechu
lecz nic dzisiaj bez pośpiechu
choć wiwaty dla marzanny
to chłop cieszy oczy panny
taki Śfinster jest z żelaza
nawet dzieci nie obraża
wie co czynić dla bram miasta
niech nas golas nie przerasta
Jerzy Woliński, 2 lipca 2013
kto powiedział, że peele
nie umieją wierszy pisać
zwiędłą różą przez łeb zdzielę
przy katedrze, choćby dzisiaj
kto mi powie, że trumlaki
mają kiepskie aparaty
tego wnet zaciągnę w krzaki
przy kościele Honoraty
Jerzy Woliński, 2 listopada 2013
zbyt wcześnie odchodzisz
tak bardzo się śpieszysz
by złożyć twe prochy
wśród bliskich ci osób
tylko trzy tygodnie
smutek mamy w oczach
śpij przy niej spokojnie
serce znów nam szlocha
szwagrowi
Jerzy Woliński, 25 maja 2013
już nie płaczę
tylko smutek mam w oczach
polne maki zaplotę w warkocze
lniane włosy niech dziś się czerwienią
jakby cieplej będzie w tym cieniu
Jerzy Woliński, 19 czerwca 2012
niedawno sąsiad z dołu
interweniował w celu
uratowania ptaszka
jaskółka zaczepiła się
skrzydłem o gniazdo
wróbli na ścianie wieżowca
przy pomocy wędki
po kilkuminutowej operacji
zahaczyłem ptaka i
wyrwałem z pułapki
wędkę i ptaka "złowionego"
bez przynęty oddałem
piętro niżej
ptak po wyjęciu haczyka
i chwilowym odpoczynku
odleciał cały i uwolniony
od tamtego czasu
jaskółki nie próbują
zdobywać tego gniazda
Jerzy Woliński, 6 maja 2011
Mały ślimak w muszelce
jak zamknięty w butelce
swe mieszkanko gdzieś chowa przed zimą
więc zakopał się w ziemi -
pora teraz się lenić
a liść dębu mu będzie pierzyną
Skulił różki pod siebie
czując się jakby w niebie
i zasypia jak w gawrze niedźwiadek
zwiędły listek sałaty
tak jak kocyk od taty
będzie grzał mu przez zimę pośladek
Pochowały się mrówki
by nie zmarzły im główki
trzeba zimę po prostu przeczekać
na te chłodne wieczory
jeż gromadzi przetwory
on prawdziwy przyjaciel człowieka
Nawet w kropki biedronka
a i żuczek i stonka
gdzieś swej norki przed zimnem szukają
odleciały też kosy
pochowały się osy
oraz pszczółka co zwali ją Mają
Śnieżek pruszy dziś biały
na te ziemskie powały
a zwierzątka schowane śpią smacznie
ta kołderka puszysta
co osiadła na listkach
każe czekać aż wiosna się zacznie
Tylko mały szaraczek
sam po zaspach gdzieś skacze
bo ucieka przed lisem chytrusem
zaś maleńka sarenka
szuka w trawach ziarenka
śnieg jest dla niej cieplutkim obrusem
Kiedy zima się znudzi
to świat zwierząt się zbudzi
i znów życie się zacznie na nowo
wnet zakwitną śnieżyczki
rozchylając koszyczki
a owady sen przerwą zimowy
Gdy już słonko przygrzeje
one wszystkie więc śmielej
zaczną ze swych wychodzić noreczek
kret po grządkach buszuje
ziarno marchwi kiełkuje
rozchylają się pąki porzeczek
Już rozkwitła rabata
i motylki na kwiatach
wreszcie ślimak wychodzi z ukrycia
drepcząc bardzo powoli
różki ma jak słup soli
poszukuje coś sobie do picia
Słodka rosana płatku -
tak więc śpiesz się gagatku
by nie wysechł ten nektar wspaniały
i nie lękaj się mrówki
ani tej bożej krówki
one mszyc sobie będą szukały
Leci bocian wysoko
widzi małą sierotę
więc braciszka podrzuca mu w kwiatki
nie zjadł dziś żabki bociek
tylko smakiem się ociekł
będą się głodzić jego dwa dziatki
Brata swego spotyka
świerszcz im jest za muzyka
raźno drepczą aż cieknie im ślinka
a to w kwiatach konwalii
to do malin dotarli
więc znowu razem cała rodzinka
w kwiatach tulą się pszczoły
a bielinek wesoły
na kapuście uwija swe gniazdo
jak jaszczurka zielona
kilometry pokona
to dla żuczka jest świetnym pojazdem
szpaki jedzą czereśnie
bladym świtem nie wcześniej
gdy je kogut do życia obudzi
wszystkie inne zwierzeta
niechaj każdy pamięta
pożyteczne są dla dobrych ludzi
Bo świat fauny i flory
piękny jest na wieczory
a bez niego jest trudne twe życie
całą wiosnę i latem
uwijają się zatem
by nam żyło się coraz obficiej
Kiedy jesień nadchodzi
każdy stary i młodzi
znów do spania szykują się w zimie
i ślimaczek z swym bratem
też znaleźli swą chatę
i znów zbudzą się gdy zima minie
Jerzy Woliński, 12 sierpnia 2012
w PRL-u rządził niczym andabata
dziś z kolejnej partii do władz nam kołata
przy ołtarzu go widziałem
ja jak stałem, tak zostałem
Jerzy Woliński, 24 sierpnia 2012
Ludwik od rondla
na młódki spogląda
nie zawsze się zdarza
mieć pod ręką kucharza
Jerzy Woliński, 26 lipca 2012
bądź mym słoneczkiem
po trzykroć więcej
szczyptą uśmiechu
podaną w ręce
a ja księżycem
co noc rozjaśnia
tego nam trzeba
codziennie właśnie
... nawet od teraz
Jerzy Woliński, 20 grudnia 2012
co mi tam kalendarz Majów
gdy kolejny rok trza zacząć
wolę chińskie przepowiednie
mogę poczuć się jak macho
choć mnie szczurem zwą lądowym
to koguta też udaję
raźno z życiem muszę kroczyć
wspominając pszczółkę Maję
Jerzy Woliński, 21 lutego 2013
dziś języka dzień,
pisać muszę bezbłędnie -
cóż, że byłem leń.
Jerzy Woliński, 14 lutego 2014
kto mie powie, że Justynie
nie należy się szacunek
niechaj klęczy przez noc całą
w tym kościółku koło Zdunek
a kto myśli, iż nasz Kamil
będzie gorszy od Adama
ten do końca igrzysk w Soczi
będzie sprzątać u plebana
tym, co sądzą, że nam z Trumla
walentynki obojętne
niech od zaraz pielgrzymują
do wybranej Ziemi Świętej
ci co mówią, iż kobietom
brak jest serca dla swych panów
muszą rzucić trochę grosza
do budowy na Wilanów
Jerzy Woliński, 10 listopada 2013
wielu świętuje jak umie
jeden dumnie inni tłumnie
marsze białe i czerwone
każdy idzie w swoją stronę
politykom nie przeszkadza
dla nich ważna tylko władza
ja zaś w święto listopada
marcinkami się zajadam
Jerzy Woliński, 31 grudnia 2012
dobrze nam się rok zaczyna
gdyż patrona ma Tuwima
tak więc trumle do roboty
od niedzieli do soboty
niech kwieciste wiersze płyną
jak to chłopak i dziewczyna
wśród połaci polnych maków
tworzą wiersz nie byle jaki
lecz nie tylko rymowane
pod uwagę będą brane
białe mikro czy też proza
nowe dzieła w trumlu tworzą
dla grafiki inspiracją
także fotki pełne gracji
gdy patronem jest poezja
tego roku przyszłość niezła
Jerzy Woliński, 3 lutego 2013
Lepiej w Trumlu strofy mościć,
Niż od środy zacząć pościć.
Kto powiedział, że Trumlaki
Ciągle piszą do szuflady,
Tego wnet zaciągnę w krzaki
Przy kościele, dla parady.
Jerzy Woliński, 7 lutego 2013
Lepiej cały dzień dziś gruchać,
niż faworki kłaść do brzucha.
Lepiej kochać się w Barbarze,
niźli pączków zjeść w nadmiarze.
Jerzy Woliński, 29 listopada 2012
głowy nie poleję woskiem
lepsze życie te beztroskie
wróżby magia stare dzieje
może kieliszek z Andrzejem
Jerzy Woliński, 27 października 2012
przegonili leśnych dziadków
rozkruszyli stary beton
tak czwartkowe te roszady
są dla jednych wielką fetą
niby młodsi weterani
lepiej będą piłką grali
my kibice już czekamy
czy poradzi se Fornalik
Jerzy Woliński, 7 listopada 2012
prysły niektórych życzenia
aby mieć nowego brata
jednak nie ma niespodzianki
dalej rządzi demokrata
Jerzy Woliński, 29 grudnia 2012
niechaj każdy się wytęża
znów nadchodzi nam rok węża
to gadzisko wiele znaczy
co przyniesie ... się zobaczy
w niego wierzą tam za murem
kto w tym znaku - temu w górę
Jerzy Woliński, 28 czerwca 2012
zbyt wcześnie
gaśnie płomień
gdy puka niespodziewanie
do bram wiecznej nocy
chciał iść dalej
a my
bezsilni
już po drugiej stronie
i wciąż jest z nami
w żalu smutku
we łzach
w nowym mieszka domu
wczoraj on
jutro - my
Jerzy Woliński, 3 lipca 2012
gdy czasem zapomnę
że jestem
gdy nie wiem co czynię
wiedz - myślę o dziewczynie
sposób bycia nijaki
głupotki flirty zaloty
uwierz - nabieram ochoty
igraszki jak z wiewiórką
swawole pląsy dąsy
popatrz zapuszczam wąsy
zerkam chełpliwie okiem
idę na spotkanie
nie myśl iż już się stanie
czyny trochę zdradliwe
postawa jednak waleczna
po prostu jest taka ... konieczna
Jerzy Woliński, 7 sierpnia 2012
ptakiem w chmurach
z wysoka
na mrowie ludzi
spoglądać
widzieć
bezkres morz i oceanów
pustynie lasy budowle
nurtuje naiwne pytanie
czy w kolejnym wcieleniu
ptakiem się stanie
Jerzy Woliński, 6 lipca 2012
cała drżała w moich rękach
czy to była jej udręka
kto to wie czy to uczucie
pewnie tylko moje chucie
jak się stało nie wiem tego
założyłem się z kolegą
wciąż mnie trzymasz przy nadziei
lecz czy tylko dla idei
wierną jesteś boś mężatka
miewasz dziwne swe zasady
prowakacja to twa gratka
widzisz we mnie same wady
nie chcę z tobą już mieć dzieci
te co mam to wręcz mi światem
popatrz jak dziś słonko świeci
może choć na kawę zatem
Jerzy Woliński, 4 czerwca 2012
pan Alojzy z Karpacza
ma szatańskiego kaca
owija głowę ręcznikiem
potem nakrywa nocnikiem
on jak wracał tak wraca
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
19 maja 2024
1905wiesiek
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta