9 lutego 2011
niewierność
W księgarni jest ciepło
biorę do ręki książkę
wsadzam nos między strony
wciągam zapach farby drukarskiej
gładzę opuszkami nietknięte kartki
przelatuję ją szybko
później już tylko patrzę (lubię patrzeć)
nieznajomy wchodzi i bierze moją książkę
płaci (ja nie muszę płacić) i idzie do domu
Kładzie ją na łóżku zdejmuje ubranie
najpierw jeszcze piją razem
herbatę czy kawę po czym
dotyka jej myśląc że jest nowa i piękna
w podnieceniu zaczyna czytać
imię-nazwisko-tytuł-wydanie
motto-wstęp-rozdział-pierwszy
rozkoszuje się każdym słowem powoli
przyspiesza w zdania pochłania akapity
w transie opity herbatą czy kawą
zaspokojony
Nawet nie domyśla się zdrady
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt