12 stycznia 2013

towarzysz niedoli

przybiegli zdeptali
każdy tempem sobie właściwym
wypili rozlali
i nikt się nikomu nie dziwił

pośrodku powoli
dyszał cały we krwi i w ciszy
towarzysz niedoli
choć go tamten zostawił z niczym

widziałam spod ściany 
jak przyjaźń wychodzi mu bokiem
by opatrzyć rany?
trudno jedną ręką i okiem

pośrodku niedoli
gdzie świata prócz niego nie było
przygasał powoli
dopóki mu serca starczyło




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1