30 czerwca 2013
Odbijany
beznamiętnie ocieram krew z czoła
gęsta, lepka, gorąca cała od ciała
liczę twarze ginące dokoła
jakbym w którąś zapaść się miała, ach chciałabym
od wewnątrz to sedno zobaczyć
zanurzyć się po pas po szyję
wyjękiwać co myśl przyniesie
i wyrwać się powszechnej rozpaczy
kołysze się między nami
trochę pijana i bardzo biedna niejedna
mówiąc "kocham" gołymi plecami
może taka nam miłość potrzebna jednak
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko