Filip Kaczmarczyk, 5 lipca 2014
I smutek staje się czasem rozrywką, odpoczynkiem. Za smutkiem się stęskniłem. Dziwna ta ludzka dusza. Jem szkło, styropian, piję trucizny, nacieram się klejem. Może ta dieta jest właściwsza, może ta poprzednia mi nie służyła. A jaka była poprzednia? Jadłem przemilczane słowa, zdecydowanie (... więcej)
Waldemar Kazubek, 5 lipca 2014
W Ojczyźnie, w której Bóg wylewa się z dusz rodaków jak szambo, apostazja zaczyna mi się jawić kwestią Honoru*.
* Fobian Siembaum, Wypaść z gniazda - rozważania o Polsce, Publiczne Wydawnictwo Nielot, Gniezno 2014, s. 777.
birczin, 4 lipca 2014
Była między nimi jakaś nić nieporozumienia.
Darek i Mania, 4 lipca 2014
tato ty wiesz
zmieniłeś siebie
słońce za deszcz
gwiazdy na niebie
spadają jak
ty z wozu siana
pot zmywał smak
kurzu i zorza ranna
piję do ciebie
piotrem i pawłem
pod elektrownie
za twoje zdrowie
już trzecie lato
kosa po tobie
czeka mój tato
z granitu grobie
Slawrys, 4 lipca 2014
trudno pisać dziennik konfrontujący to co czuje,
w ramach codzienności inwalidy-wieśniaka-sieroty
przeznaczonego do wyszydzenia przez stado.
Najgorsze wspomnienia! trzy lata temu jechałem
do kliniki na operacje kręgosłupa. 30 lat wcześniej
usłyszałem wyrok od dominatów w stadzie;
(... więcej)
byłem..., 3 lipca 2014
uczę się
od mojego przyjaciela
szczekać ostrzegawczo
czasem warknąć
i tego najtrudniejszego
wierności...
Filip Kaczmarczyk, 2 lipca 2014
Praca. Są jej dwa rodzaje. Praca fizyczna i praca umysłowa. Z tym, że praca jest zawsze i taka i taka. O jej charakterze decyduje przewaga któregoś z elementów. Każda praca do czegoś prowadzi. Praca jest tworzeniem. Tworzenie jest pracą?
Ostatnio zadomowiłem się na nowo w moim domu, w moich (... więcej)
Emma B., 1 lipca 2014
Nie pierwszy i nie ostatni raz moje grzebalstwo miało wymierną cenę kursu taksówki. Zanim się opędziłam z porządkami, okazało się, że tylko komunikacja niemiejska zawiezie mnie na umówioną wizytę u dentysty. Podjeżdża miły młody kierowca. Ustalamy trasę i ku mojemu przerażeniu okazuje (... więcej)
Filip Kaczmarczyk, 30 czerwca 2014
W pracy nie idzie. Cholernie. Kontakt z bratem. Cholerny. Bardzo trudno jest uprawiać swój własny ogródek. Cholernie.
Autoerotyzm nie daje przyjemności. Nie ma czasu na palenie papierosów. Życie wydaje się koszmarnie nudne i długie. Już nawet nie pamiętam o miłości.
Piosenka na dziś: (... więcej)
RENATA, 30 czerwca 2014
i nie mam nic do stracenia oprócz własnej głowy
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 września 2025
wiesiek
18 września 2025
jeśli tylko
18 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek