Carlos Bajoceros | |
PROFILE About me Friends (11) Poetry (23) Prose (1) Photography (1) Graphics (6) Video poems (1) Postcards (2) |
Carlos Bajoceros, 8 december 2013
Mówię ojcu, że przyznano mi
Nagrodę Nobla.
Znowu? - pyta. W jakiej
kategorii tym razem?
To taka nasza mała
zabawa. Ja udaję, że
jestem kimś, a on udaje,
że nie jest martwy.
Carlos Bajoceros, 7 september 2010
morze
szedłem po dnie
na drugi brzeg?
smakuję
morze
jest wszędzie
tak samo słone
Carlos Bajoceros, 24 october 2010
w moim domu ciągle nie ma światła
poznaję matkę po głosie ojca
po oddechu zacinam się przy goleniu
łamię palce u stóp leżę nocą słucham
szmerów z kuchni coś jakby śmiech
po raz pierwszy chyba od roku światło
zgasło korki strzeliły prąd
tylko w herbacie
Carlos Bajoceros, 2 september 2010
Przywozisz mi z wakacji chińskie mamidło
abym bałamucił i wyławiał z tramwajów
ciała obcych dziewcząt bez szóstego zmysłu.
(Aby przyrządzić ten napój z Szanghaju,
zerwij kwiat miłorzębu w godzinie tygrysa,
obmyj w rosie zebranej z cytrynowej trawy,
wysusz na słońcu i utrzyj w moździerzu
dodając szesnaście płatków chryzantemy
oraz trochę cukru dla lepszego smaku.)
Wypiwszy wrzątek, wsiadam w dziewiątkę
i rozglądam się za pierwszą naiwną.
W duchocie i ścisku sennych pasażerów
natrafiam po omacku na dziewczęce piegi,
zawieszone na piersiach przez Najwyższego
złote ordery Virtutti Frutti.
Pora na czary. Wołam Cyganów, każę im
grać na akordeonie, skrzypcach i mandolinie
skoczną melodię pod moje słowa:
"Dajze dziewce słodkie łusta, daj te łocy
jak dwa lustra! Daj spróbować jak smakujes
nim mnie łojciec psem poscuje!"
Działa napój! Gra muzyka, słowa same
mi z ust płyną, a po każdym jednym słowie
dziewczę coraz chętniej słucha.
Śpiewam dalej: "Ło miłości! Jesceś młoda,
nie pokochać teras - skoda! A ja jestem
bycek bury i łogonek mam do góry!"
Dziewczę mdleje mi w ramiona; tramwaj
staje na przystanku, więc przeciskam się
do wyjścia niosąc pannę nieprzytomną.
Nocą porzucam jej ciało za miastem i idę
po świeży kwiat miłorzębu. Sprawdzam
zegarek: za chwilę wybije godzina tygrysa.
Carlos Bajoceros, 29 august 2010
miasta za wydmami
jak mydlane bajki
pękały ze śmiechu
leżałem obok niej
spała jak dziecko
cicho i spokojnie
czułem jej zapach
łagodny jak morze
nieruchome, nieme
świat przed końcem nocy
był pusty i ciemny
i tylko gdzieś w oddali
śpiewali żołnierze
Carlos Bajoceros, 19 may 2010
dodawać do znajomych komentować
lubić linki i zdjęcia uśmiechać się
pytać jak się bawisz poznawać kolegę
chłopaka koleżankę przyjaciółkę
znajomą z pracy ze studiów siostrę
kuzynkę narzeczoną
podawać wszystkim rękę całować
uśmiechać się przede wszystkim
zapamiętywać imiona jak Martusia czy Ilona
częstować papierosem napić się piwa
oglądać filmy mówić o filmach nie lubić
filmów lubić filmy widzieć już ten film
jeszcze go nie widzieć ale wybierać się
całować dzisiaj nie całować przytulać
gryźć pieścić delikatnie kochać mocno
odwiedzać wychodzić na imprezy
dodawać do znajomych komentować
lubić linki i zdjęcia
uśmiechać się
Carlos Bajoceros, 16 november 2010
motyle, delfiny, róże i pająki siedmioletnie
dziewczynki malują na dłoniach na trawie czerwonej
od tańca kręci się w głowie na chwilę w obiektywie
zatrzymane motyle, delfiny, róże i pająki i ziemia
pod nimi nietknięta wciąż się kręci i kręci kamera
na wacie cukrowej do snu ułożone wyrokiem poznanym
na własnym ciele zakończą zabawę w siedmioletnie
dziewczynki motyle, delfiny róże i pająki
Carlos Bajoceros, 19 may 2010
a niektóre dziewczyny
żyją na bosaka
grają na pianinie
żeby z nikim
nie rozmawiać
rzucają studia
chłopaków
długie cienie
do zimnych piersi
tulą
same się proszą
do tańca
wśród ogólnego
rechotu który
piją
kolejka za kolejką
czekając
Carlos Bajoceros, 2 august 2011
doszło już do tego że wzruszam się
na widok poduszek w IKEI po 4,90 za sztukę
przystaję przyglądam się – są takie same
Carlos Bajoceros, 25 october 2011
potrafię bezbłędnie rozpoznawać ludzi
skończonych, już po jednym zdaniu:
„elementy opery mydlanej w Twin Peaks
intensyfikowały pozostałe aspekty
tego serialu, takie jak...”
to jest koniec twojego życia:
dobiegasz trzydziestki,
zaczynasz zapraszać znajomych
na kolacje z winem, na których
wszyscy siedzą przy stole, piją
z kieliszków, uważając by nie dać
plamy
chociaż w razie czego jest mydło
dużo mydła na wszystkie rodzaje
plam
tak kończy się twoje życie:
umierasz w mydlinach,
w winie, podczas kolacji,
wśród znajomych
oglądając
Miasteczko
Twin Peak
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma