Poetry

Misiek
PROFILE About me Friends (4) Poetry (313)


Misiek

Misiek, 22 march 2022

Serce Ukrainy

skute dziś zimnym łańcuchem
bije nadal i trwa walka nieustanna
ma wielką moc za niewinne dzieciny
odwagi nieśmiertelnym duchem
zaśpiewa jeszcze na koniec Hosanna

Zamknąć daremnie twoje usta
chce wróg jak żelazną rękawicą
bo nigdy cicho nie będzie w czas burzy
wszystkie miłości słowa
boginie pokoju wraz pochwycą
każda dokładnie je światu powtórzy

Otwarte miej oczy
zasłonięte nienawiści opaską
ciemność jest tylko nocami
nadejdzie czas gdy we dnie
ojczyzny oczy się nacieszą

wkrótce z nieba wielką łaską
światło tyrana na zawsze zblednie
gdy ranną ziemię krew jego zbroczy
a wierni do ołtarzy z modlitwą pośpieszą

Otwarte miej uszy
choć zagłuszone dziś brudną watą
posłuchasz pewnie
zatopiony w ciszę
za życia cenny dar przeto

pokłonisz się nowym kwiatom
kolejne strofy ocalony poeto
o wolnej Ukrainie pieśń napiszesz
najtwardsze serca wzruszysz


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Misiek

Misiek, 16 march 2022

Pytania bez odpowiedzi

Skoro tak ci ciąży Związku Radzieckiego brzemię*
Dlaczego palisz i niszczysz swej ojczyzny ziemię ?

Co przyłączyć chcesz despoto do swojego kraju
Kto zamieszka w zburzonym i spalonym raju?

To wojsko ma czołgi samoloty okręty i pistolety
Dlaczego strzelasz do dzieci i zabijasz kobiety ?

Młodym żołnierzom mówisz, że to ćwiczenia
Czy masz jeszcze resztki ludzkiego sumienia ?

Cały świat dzisiaj pragnie tylko jednego: pokoju
Dlaczego ciągle podżegasz do krwawego boju ?

Ludzie z Rosji zawsze silni niepokonani i męscy
Czy wiesz, że w żadnej wojnie nie ma zwycięzcy ?

Co chcesz uzdrowić i kogo leczyć chory konowale
Czy wiesz, że ta wojna zakończy się w trybunale ?


Dlaczego puszczasz rakiety na drzewa i kwiaty ?
Nie szukaj odpowiedzi u tyrana i psychopaty


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Misiek

Misiek, 9 march 2022

CEDR I ŁOPIAN

Kiedyś cedr w górach Libanu
przemówić chciał do łopianu
(nie mógł spać przezeń całe noce)

-Nie podobają mi się te pańskie owoce
-czepiają się niemal do wszystkiego
-a ja nie wiem wciąż dlaczego
-być rzepem pasuje panu ?

Spojrzał wtedy łopian na cedr na górze
-panie
-czepianie leży w mej naturze


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 25 february 2022

24 lutego 2022

Nad Ukrainą zabrzmiał złowrogi śpiew
o godzinie czwartej o bladym świcie
obudziło miasta syren ponure wycie
poraniona ziemia łapczywie piła krew

obudź się wreszcie świecie bo się rozpadasz
nie chce już tyran życia w spokoju
zatruł czystą wodę z życia zdroju

jak Heraklesa co dzieckiem sam zdusił gada
tak gniew odbić się winien siłą a nie echem
wojna zanosi się dziś chrapliwym śmiechem

nad Ukrainą zabrzmiał śpiew Frei
dodaj Boże im mocy oraz nadziei
że przeminie ten koszmar niczym zły sen
poezja to wszak nie tylko elegia albo tren

te obrazy jak dzieło chorego malarza
bezlitosna historia wciąż się powtarza


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 4 january 2022

Ból złamanego skrzydła

wolno odlatuję z krainy burz

ze skrzydłem połamanym
wznieść się ponad szczyty wzgórz
pokrytych wiecznym lodem

dźwigam na grzbiecie gruz
bo zburzone zostały kolejne kurhany
odlatuję do krainy dobrych muz

tam wiatr nie wieje nigdy chłodem
dla Aojde będę pisał hymny i peany
teraz skrzydło tak boli straszliwie

dolecieć muszę teraz sam
gdzie pióra aniołów nawet leczą
Talia ostatnie rany opatrzy

a potem powrócę cało i szczęśliwie
do chwil które w ukryciu mam

tam gdzie je pokrył złoty kurz
i Mneme przybędzie z odsieczą
wtedy zapach ambrozji poczuję

zdepczę na zawsze wszystkie myśli złe
bo tak -tylko tak niech znaczy

a nie -tylko nie


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Misiek

Misiek, 3 january 2022

REKLAMOWY ZAWRÓT GŁOWY

Nie lubię reklam, w których choroby
grają już główne role
Od prostaty i gardła po bóle wątroby
i te rady na tę niedolę

Masz zaparcia albo boli cię w żołądku
albo katar i nawet przeziębienie
Te same suplementy od roku początku
od nowa polowanie …na jelenie

Tylko zawsze powtórzą choć jeden raz
skonsultuj z lekarzem lub aptekarzem
Lecz kto na konsultacje ma dziś czas
a może jeszcze na trądzikowe twarze

Dziesiątki tabletek kapsułek i pastylek
jedną zażyjesz –to tylko trzy minuty
Będziesz zdrowy albo lekka jak motylek
po co na lekarza zdzierać jeszcze buty

Jak coś cię zaboli aż cztery leki do wyboru
jak nie sprawdzisz składu to jesteś frajer
Specyficzne ma ktoś tu poczucie humoru
nie kupuj żadnych leków tylko na zachętę

Wszak wszystkie reklamy to jeden …bajer
(nie myl proszę ze znanym producentem)


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Misiek

Misiek, 30 december 2021

Sylwester 2021

***
Na początek przyjechało pogotowie ratunkowe
bo teściowa dostała korkiem szampana w głowę
teścia chyba dopadło ostre zapalenia wyrostka
zaś babuni w przełyku utknęła wołowa kostka

dziadunio struł się zepsutym starym żurem
w dodatku wodą go popił ze skisłym ogórem
i wnuczków na razie nikt teraz nie zabawia
pod choinką się bawiły w puszczanie pawia

najadły się batonów czekolady i cukierków
a nikt im nie odwinął sreberka i papierków
mamusia miała w gipsie przecież obie ręce
bo się wywróciła na posadzkę w łazience

tatuś zaabsorbowany nowym smartfonem
pomylił drzwi po czym wypadł balkonem
prosto na wujka a ten się tak na to obraził
że wrócił do domu a tam prąd go poraził

żona ciocia tylko rzekła: nie będziesz bałamucił…
i straciła wnet przytomność a nikt jej nie ocucił
z kolei szwagier się pokaleczył bowiem szwagierka
stłukła mopem wszystkie w domu lustra i lusterka

wypaliła też w stresie całą paczkę papierosów
bo pomyliła Domestos z lakierem do włosów
stryjenka przez omyłkę w twarz dostała od stryja
bo ten chciał w kuchni zabić karpia kawałkiem kija

w końcu kiedy martwa ryba była już w durszlaku
zabrakło całkiem wody także w zlewozmywaku
z kranu poleciała jakaś brunatna breja
kiedy teść wyzywał zięcia od złodzieja

kuzyn wtedy sączył ciecz podobną do soku
a kiedy wzajem życzyli sobie do Siego Roku
pogotowie udzielało im pierwszej pomocy
potem usiedli wszyscy przy stole o północy

jedna ledwie żarówka rozjaśniła zimowy mrok
taki Sylwester przecież to… tylko jeden na rok

***
DROGIE POETKI I DRODZY POECI Z TRUMLA NIECH WAS NIGDY NIE OPUŚCI NADZIEJA NA TO ŻE LEPSZY CZAS TERAZ NASTAJE BO ZAWSZE NOWY ROK COŚ TAM DAJE... DO SIEGO ROKU 2022 PÓKI CO TERAZ DLA WAS


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Misiek

Misiek, 28 december 2021

Staruszek i chłopiec IV

To było ostatniego dnia grudnia
gdy do miasta około południa
ku uciesze zgromadzonej gromady
wjechał skrzypiący wóz drabiniasty

a na nim skrępowany maseczkami
ale już bez bez przyłbicy
stał on - Covid starowina
ohydny brzydki i żylasty
cuchnął wonią zgniłej czekolady

a na środku rynku zaś podest stał
z wyświechtanych ,,fejk niusów,,
zamiast desek i drewnianych bali
bardzo szybko pieniek z dat ociosany
wtoczono nań i koło historii wirusów

tymczasem chromy zarazek
wlokąc ciało z trudem po śniegu
wchodził już na to podwyższenie
gdzie na niego czekał medyk
w czerwonym kapturze jak kat

ze śmiechem świadkowie żegnali
palcami pokazywali sobie sąsiedzi
kiedy oprawca szczepienie zaczynał
do kresu zmierzał żałosny obrazek

koniec zarazy największej tu od lat
nowego życia wielką strzykawą
dorodną koronę jemu ścinał
śmiertelne dlań to było szczepienie

ciżba skazanego nienawiści mową
opluła i resztki szacunku odebrała
mówiąc przy tym jedno tylko słowo
którego nie powtórzę i nie przytoczę
bo nie pozwala na to kultura i prawo

wraz z ostatnimi na tym świecie godzinami
bakcyl zmutować jeszcze chciał ostatni raz
lecz na zawsze zamknął swe pory smocze
a woda z rzeki przeznaczenia wnet odtajała

***
to było ostatniego dnia grudnia
roku pamiętnego finał
gdy tłum literatów się rozszedł na wszystkie strony
pojaśniały wówczas od świateł literatów domy

serca poetów wybuchły jako lawa wulkanu
heroldowie ogłosili kolejny rok bardzo długi
odgłos fajerwerków rozchodził się dookoła

a na rynku pozostał on
mały chłopiec o urodzie anioła
oczy miał błękitne niczym lazur oceanu
przepasany zieloną jedwabną wstęgą
zaś na wstędze widniał napis

ROK DWA TYSIĄCE DWUDZIESTY DRUGI


number of comments: 2 | rating: 0 | detail

Misiek

Misiek, 27 december 2021

Ze świątecznego pamiętnika

Święta, święta i po świętach
a tegoroczne chyba zapamiętam
do końca życia i jeden dzień dłużej
jak umilkły w weekend mózgów burze

trzy razy telefon przerywał tę ciszę
czułem moją mateńkę, bo też była
z nieba nam pięknie błogosławiła
( w innym miejscu to jeszcze opiszę)

z tatą o betlejemskim cudzie
obejrzałem program ciekawy
a tak to melancholii nuutaaa

siostra nie dojechała z Warszawy
i tylko my obaj : tato i ja
jak ,,starsi panowie dwaj,,
,,a w głowie,,… już tylko grudzień


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Misiek

Misiek, 23 december 2021

KALENDARZ

I.
śpi biała ziemia
w zamarzniętym letargu
milczą polany
II.
pobielony świat
obraz wykuty z lodu
już ginie w słońcu
III.
nieśmiało promyk
dotyka bladej twarzy
wyczuwam ciepło
IV.
pajęcze nici
plotą się wciąż nietrwałe
lata i zimy
V.
śmieją się oczy
tyle barw ma znów życie
w tęczy nadziei
VI.
bezchmurne niebo
słońce tak się uśmiecha
w przedsionku lata
VII.
w złotych promieniach
niczym w dłoniach mateńki
tulą się ptaki
VIII.
dni znowu krótsze
zegar tyka tak smutno
bo żegna lato
IX.
kwiaty powiędły
ostatnie ślady lata
zatrze teraz wiatr
X.
drzewa już płaczą
łzami z wyschniętych liści
tyle ich wszędzie
XI.
bolesny smutek
rodzi nową nostalgię
koniec ballady
XII.
pora nadziei
co nowy czas przyniesie
czekam na gwiazdę


number of comments: 1 | rating: 1 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: W jesiennej zadumie, Ekspiacja, Piosenka poetycka, Poeta, Życie jest jak gra w pokera, Zasznurowane usta, Wiersz dla Ani, Jerzy Stuhr i Feliks Szajnert- ku pamięci, Elegia, Jedna myśl tylko powraca..., Bal manekinów A.D. 2024 (vilanella), Wszystko nie powstało z niczego..., Serce serc 2024, Z pamiętnika duszy, Pamięć silniejsza jest niż śmierć, Pamięć silniejsza jest niż śmierć, Jak bańka mydlana..., Wielkanoc 2024, Niedziela Palmowa A.D 2024, Jak lew został królem zwierząt, Samotni są pośród nas II, Westchnienie - rebuild version, Ostatni dzień stycznia, W imieniu prawa, Dziewczyna ze snu 2, Życie 2, Noworoczne życzenia, Sylwester 2023, O leśnej telewizji, Oczekiwanie 2023, 13 grudnia 1981, Rok trzeci, Listopad III, W październikowym zamyśleniu, Pamięć 2023, Takie sobie homonimy, IDĄC PRZEZ ŻYCIE, Inka, Sny są czasami bardzo gadatliwe, MIŁOŚĆ 2023, Bez odpowiedzi, Zamarzenie, Apokalipsa 2023, Anafora na początek lata, Kameleony 2023, Sen na jawie, Zawsze jest jakieś ale..., PYTANIA BEZ ODPOWIEDZI, Sen informatyka II- sequel, Nagłe zastępstwo, Całe życie..., Sodoma 2023, On i my, W Debilolandii 2, 24 lutego 2022*, W zamyśleniu w dniu urodzin..., Jesteś, choć cię nie ma..., Rozmyślania, Do zobaczenia po tamtej stronie..., SYLWESTER 2022, Wigilii to czas..., 13 grudnia 1981 / 2022, Andrzejki A.D. 2022, Trzy limeryki o piłce nożnej, Zima na biegunie jest ciepła…, ŻABA I BOCIAN, Jak bańka mydlana..., Zero i jedynka, człowiek czy Człowiek, Internet, Nostalgia VI, CZTERY PORY ROKU, SENNY POKÓJ I ON, Życie to jest podróż II, Równanie z jedną niewiadomą, 26 LIPCA 2022, Gdzie jesteś Aniu ? – sequel, Ten najważniejszy list II, Moje najskrytsze marzenie, Poezja to radosna kochanka..., Zimna czerwcowa noc, PTAK BEZ SKRZYDEŁ, Vangelis (1943-2022), Wiem, że jesteś przy mnie..., Kardiolog jest zbędny, Dla Ciebie choćby tylko motylem..., Powitanie maja III, Jeszcze będzie bardzo pięknie, Czarne i białe, Triduum Paschalne i Wielkanoc 2022, Jej powrót, Serce Ukrainy, Pytania bez odpowiedzi, CEDR I ŁOPIAN, 24 lutego 2022, Ból złamanego skrzydła, REKLAMOWY ZAWRÓT GŁOWY, Sylwester 2021, Staruszek i chłopiec IV, Ze świątecznego pamiętnika, KALENDARZ, Moje przesłanie, KONKURS JEDNEGO WIERSZA, 13 grudnia 1981 r (III), SEKSMISJA -ZAKOŃCZENIE A.D. 2021, Dobry anioł II, Trzy limeryki o świętym Mikołaju, Andrzejki 2021, Na wpół jawa i sen…, Nie wszystko czas pochłonie..., Polska Niepodległa, Zaduszki, Listopadowa refleksja III, Życiorys, Październikowy obraz 2, Sąsiad i ja, Patrząc na niebo..., Jesienne westchnienie II, Jesienne powroty, Na dzień beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego, Dla Basi..., Polska w roku... - erekcjato, Jeśli słyszysz i mówisz..., Gwiezdne wojny myśli i słów, Samotny jak jesienny liść..., Stary zegar, Dzisiaj anioł się na mnie gniewa, Nostalgia VI, ŻMIJA I SOWA, Leszek Benke 1952-2021, NIE MA JUŻ TAMTEGO KOPYDŁOWA, KOSMONAUTA TO NIE JA..., Ofiara losu, CENZOR, Anioł i człowiek, Nauka chodzenia, Balon, Zawiść, Wiersz, Laurki też czasami płaczą, Dziś tortu ze świeczkami nie będzie, O miłości, Zapiski niespokojne II, 8:41 - po 11 latach..., Zielona pani, Wielkanocne rozważanie II, Bez tematu, Nocna impresja, Metryka, Impeachment, TU MIAŁA BYĆ WALENTYNKOWA LAURKA …,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1