8 december 2018
Anioł i łabędź
Anioł pochylił się nad łabędziem
tyle zła wokoło jest wszędzie
ciągle czai się z każdej strony
bezinteresowny brak miłości
kochany mój ptaku zraniony
ktoś ci skrzydła okaleczył białe
to przecież barwa niewinności
zabiorę cię mój skrzydlaty bracie
tak wysoko tam aż w obłokach
gdzie kołyszę wszystkich do snu
przemyję rany przy źródle życia
będziesz latał nad chmurami
wraz ze wszystkimi aniołami
i będzie pięknie jak w poemacie
w którym chór niebiański z wysoka
śpiewa hymn dla tych co jeszcze tu
łakną zbawienia jak wody do picia
bo kiedyś nadejdzie czas jak po rozłące
pokój i miłość na zawsze powrócą
i uśmiechną się którzy się smucą
serca rozbite znów się staną całe
i wygoją się skrzydła łabędzi krwawiące
24 april 2025
wiesiek
23 april 2025
wiesiek
22 april 2025
wiesiek
21 april 2025
wiesiek
19 april 2025
wiesiek
19 april 2025
Eva T.
18 april 2025
jeśli tylko
17 april 2025
Eva T.
15 april 2025
ajw
15 april 2025
Marian Banaszak