19 may 2015
Anhedonia
Co noc zanurzam się głębiej
w rozpacz Twoich oczu
mną szarych
co barwią na zielono
miłość
Wraz z brzaskiem wypływam
by zaczerpnąć oddechu
przed kolejną falą
umierania
Któregoś razu nie dam rady wrócić
a Ty już nigdy nie rozpoznasz
siebie
Odpłynę jak Tytanic
martwy i wieczny
Ale sam – bez pamięci….
Odys, maj 2015
https://odyssynlaertesa.wordpress.com/2015/05/19/anhedonia/
25 july 2025
wiesiek
24 july 2025
wiesiek
23 july 2025
wiesiek
22 july 2025
wiesiek
22 july 2025
ajw
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek
20 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
19 july 2025
ajw