3 september 2015
3 september 2015, thursday ( Wyobrażam sobie jesień z tobą )
Zimny pot oblewa mnie na myśl o jesieni. Coś w żołądku wywraca się z nerwów na myśl o tych długich, ponurych i zimnych wieczorach. Wieczorach bez ciebie. Przecież kocham jesień i przeżywam te wieczory od ośmiu lat, a jednak nie potrafię przywyknąć. I teraz na pewno mi się to nie uda.
Teraz, kiedy zobaczyłam ciebie skulonego w tej ponurej uliczce z książką bez fabuły w ręce; teraz, kiedy usłyszałam przez telefon twój głos pytający, jak się mam. Teraz właśnie bardziej, niż kiedykolwiek domagam się włożenia dłoni w kieszenie twojego płaszcza, przykrycia pod kocem. Teraz właśnie zrozumiałam, że nie zniosę już kolejnych wrześni, październików i listopadów bez ciebie.
30 may 2025
wiesiek
29 may 2025
wiesiek
28 may 2025
wiesiek
27 may 2025
wiesiek
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek