1 november 2012

Ciemność nadciąga

Ciemność pochłania mnie
drażni
pieści
zmysły zniewala....
bawi się mną
jak kukiełką
ciągnie za sznureczki życia
odbiera swiadomość
bliskich
miłość
wszystko...
zostaje tylko samotność
i wygasający blask w moich oczach


number of comments: 1 | rating: 2 |  more 

Bazyliszek,  

tez mozna krocej...wiem wiem juz masz atomowa a ja wielka dupcia Jaska, hej nim walniesz posluchaj, bo wiersz nie musi odpowiadac na pytanie "ktora godzina...3:15, powiedz jest wczesnie/pozno, abym pomyslal":)) wiec "ciemnosc pochlania drazni piesci/zniewala bawi jak kukielka/ciagnie sznureczki i swiadomosc/samotnosc pozostaje w oczach"a teraz zrob bum:)))))

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1