14 october 2012
Na krawędzi snu
Czerwone kołysanie
Na krawędzi snu i jawy.
Jak często trace oddech?
To uczucia owładneły mną.
Jak niewinny uśmiech kryje tyle krzywdy?
Rozumiem, to bierna egzystencja.
Niewidoczne rany wżerają się w serce.
Nawet teraz,
Ukryta w ciemności
Bronię się przed sobą.
Spotkamy się,
To nasze przeznaczenie.
Nikomu,
Tylko nam znany sekret.
Upadek, głębia, mrok...
Nie ma już odwrotu.
Nawet, gdy zerwiemy więzy grzechów
Nie ma już...
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga