11 july 2011
DEMON MIŁOŚCI
Otulona zapachem konwalii.
Budzi się we mnie demon miłości.
Z tajemnic mroku wamp wychodzi.
Uwodzi czule prowokuje wokół.
Zabójczym spojrzeniem strzelam.
Nie zwracam uwagi szczególnej.
Gdzie i na kogo jest mi to obojętne.
W objęciach samotności kocham Cię.
Do warg czarnej róży płatki tulę.
Z zamkniętymi oczami wyobrażam sobie,
że na pewno Jesteś przy mnie, ze mną.
Czuję w sercu duchową Twoją obecność.
Ciernie kolców kują w palce!
Ronię łzy czerwonych kropli.
Zamiast Ciebie wampir mnie przygarnia.
W postaci drapieżnego kwiatu.
Wysysa ostatnie wiary tchnienie.
Zieleń liści nadzieję obiecuje.
Miłość jest dla mnie całym światem.
Ty Jesteś serca tlenem, antidotum…
na samotność.
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga