18 may 2011

koniec sezonu, początek sezonu  


koniec sezonu, początek sezonu

Ten obraz mnie uspokaja, co jest mi niezmiernie potrzebne, więc chyba bardziej dla mnie, niż dla innych... Tylko prawdziwy egoista mógł to napisać. :)


number of comments: 69 | rating: 41 |  more 

Withkacy,  

koniec sezonu na miłość

report |

sisey,  

Powiadasz, na miłość, a może szerzej: sezon sztormów, i to nie jest bezmyślna alegoria.

report |

Ame,  

początek i koniec to linia horyzontu....woda i niebo pochłaniają siebie wzajemnie...;-)))

report |

sisey,  

Horyzont, zawsze mnie ciekawiło, co jest za nim. Leżak wieje pustką, jako że obserwator jest w drodze. Podoba mi się twoja wizja. kłaniam, się :)

report |

RM,  

za każdym horyzontem jest albo śmierć albo knajpa

report |

sisey,  

Głębokie, i ile możliwych ścieżek, łącznie z tą słynną myślą "wszyscy i tak zginiemy w zupie". Horyzont prosty niebanalny... człowiek jak stwórca nieobliczalny. ;)

report |

Leszek Sobeczko,  

przeca dałem komentarz, gdzież on? i tu robię oczy na horyzont...zdarzeń

report |

issa,  

Leszek, mnie się też parę razy zdarzyło, że znickał koment. Jak się okazało, przynajmniej przy mnie, mógł zniknąć z dwóch przyczyn: albo zapomniałam, że tu trzeba jak pensjonarka z wulgaryzmami, czyli kropkować, bo w komentach automatycznie działa cenzura obyczajowa (i wtedy się faktycznie wpis utlenia w przestwór bezpowrotnie), albo jakimś cudem klikałam w "schowaj", zamiast "dodaj nowy komentarz". I wystarczyło wtedy "odkliknąć", że tak powiem, chyba też w "schowaj", i wpis wracał na miejsce:) Dobrego.

report |

sisey,  

No nie wierzę! Leszek, przeklinałeś? :D

report |

Szel,  

lezakujace marzenia :)

report |

sisey,  

Szel, to nie marzenia, to rzeczywistość, a jedynie z braku aparatu za pędzel chwyciłem. Dziękuję.

report |

Szel,  

i dobrze Sisey ze nie miales aparatu, co prawda sama nie potrafie malowac, ale uwielbiam marynistyke na plutnie, i nie tylko...szanty tez... i zanuce ci cos do tego obazu!'Gdzie ta keja gdzie jest jacht... ...w kazdej chwili plyne w taki rejs, tylko gdzie to jest, gdzie to jest'

report |

hossa,  

przyglądam się i przyglądam i mam wrażenie jakbym już gdzieś ten obraz widziała:) i nie wiem czy się do niego zwyczajnie przyzwyczaiłam czy może faktycznie już gdzieś go widziałam:) ot, pewnie pozostanę w niepewności...

report |

sisey,  

Mogłaś widzieć, przywędrował ze mną z innego portalu. To taki mój ulubieniec - gdzie ja, tam on. mam nadzieję, że rozwiałem wątpliwości. Pozdrawiam.

report |

hossa,  

możliwe, że innego portalu:) ładny, słychać morze

report |

hossa,  

pozdrawiam również

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Jakby prywatna plaża po tamtej stronie:)

report |

sisey,  

Trafiłaś. Ty i Hossa stanęłyście najbliżej. Dziękuję.

report |

issa,  

Lubię to miejsce. Jest Miejscem do Pływania bez Kostiumu:)

report |

laura bran,  

gdzie mogłam widzieć już ten obraz?

report |

sisey,  

Hmm, kopia była w trzech miejscach, jest w dwóch. No chyba, że ktoś mi go zakosił.

report |

laura bran,  

nie daje się zapomnieć :)

report |

sisey,  

uhu, maryni styczny.

report |

Jarosław Jabrzemski,  

Po okręgu widnym?

report |

sisey,  

Maryni zapytam, gdy wróci - kusiliniowce.

report |

sisey,  

I tak ma być. Wszystko co duszne i złe odpływa w prawo, a z lewej pustka, oczekiwanie na "widza".

report |

sisey,  

Ten obraz mógłby się nazywać "oczekiwanie". Może wówczas byłoby łatwiej?

report |

sisey,  

Miejsca dość. I nie graficzka, alles hand made. :)

report |

Małgorzata Krupińska-Nowicka,  

sisey, kto to namalował? Bardzo przestrzenny (czytaj: pojemny jest) ten obraz. Czyżbyś malował? Lubie takie klimaty. Pozdrawiam :)

report |

sisey,  

Czyżbym. Również pozdrawiam. :)

report |

Małgorzata Krupińska-Nowicka,  

sisey, nie byłbyś to Ty, gdybyś nie zwodził... A więc malujesz, ale czy namalowałeś ten obraz? Nie jest to jednoznaczne przecież... Pozdrawiam :)

report |

sisey,  

Tak, namalowałem TEN obraz. Odnajdziesz na nim mój cyrograf. :)

report |

Małgorzata Krupińska-Nowicka,  

Moje gratulacje. Pomysłu i wykonania. Masz tego więcej? Pozdrawiam :)

report |

sisey,  

Dziękuję, coś tam jeszcze...

report |

Małgorzata Krupińska-Nowicka,  

Może mógłbyś pokazać na Trumlu? Ja tylko na sekundę, by odpowiedzieć, ciągle jeszcze problem z tymi oczami, nie mogę ryzykować.

report |

sisey,  

MKN, może kiedyś, lecz raczej jakiś blog autorski. Zdrowia życzę.

report |

Małgorzata Krupińska-Nowicka,  

Dzięki, wzajemnie :). A blog autorski? Bardzo dobry pomysł. Popieram :)

report |

Joha,  

Zatem jestem egoistką, bo mnie też uspakaja. Bardzo mi odpowiada kolorystyka i nastrój :)

report |

sisey,  

Plaża pusta, miejsca dość, śmiało nie będę zaglądał przez ramię.

report |

doremi,  

mnie też uspakaja :))

report |

sisey,  

robi się tłoczno, szczęściem to bardzo obszerna plaża

report |

Małgorzata Krupińska-Nowicka,  

Ktoś przestał czekać, może właśnie ruszył na spotkanie... ?

report |

siemandero80,  

... tam już będę ja, ukaże swą twarz , prawdziwą twarz . . to miejsce z mojego snu, idealnie

report |

sisey,  

mówisz jak bóg jakiś ;)

report |

kowalski jerzy,  

bardzo udana praca :-)

report |

lajana,  

Nie wiem, czy Cię to załamie, ale wzięłam na tapetę do kompa. Teraz przynajmniej mam podstawy do usprawiedliwienia humoru adekwatnego do "końca sezonu", koniec urlopu, czekają galery!;))

report |

sisey,  

Nie mam nic przeciwko, wręcz przeciwnie, to nawet miłe być gościem w cudzym komputerze. Tylko ikony posprzątaj, bo ciasno. :D

report |

lajana,  

;)) posprzątane! pełny ekran, tylko pogoda się popsuła, gdzie się podkręca światło? ;)

report |

Miladora,  

To jest ta plaża. :)))

report |

sisey,  

wg sugestii Mili duplikuję pytanie kochani

report |

sisey,  

Moi drodzy, ta grafika to tylko pretekst by was zapytać o coś. Do rzeczy. Jest do wzięcia plaża. Całkiem bezludna, gratis opuszczony leżak, którego używałem do kontemplacji. Wydaje się, że jeszcze ciepły. Słowem, chciałbym wystawić na aukcję dla Nesci tę grafikę http://truml.com/profile/graphics-detail/78129 I tu mam dylemat. Mogę wysłać plik w rozmiarze jaki sobie zażyczy nabywca albo podejdziemy do rzeczy profesjonalnie i... szczęśliwy nabywca dostanie wydruk na płótnie! Gwoździki i ramę pozostawię waszemu uznaniu. Nie ukrywam, że cena w takiej sytuacji będzie wyższa. Gwarantuję jednak, że przypilnuję zgodności kolorów wydruku z oryginałem. Być może niektórych zainteresuje fakt, że poznają wówczas personalia rzeczonego siseya. Proszę więc o komentarze. Chcecie plaże siseya w ramkach z ceną wywoławczą, powiedzmy... 150 zł czy idziemy na skróty? PS. aby poczta nie zgłupiała przy wysyłce, proponuję ograniczyć rozmiar obrazu. Jestem otwarty na sugestie i gotów zadbać o rozmiar obrazu, taki jaki nabywca sobie zażyczy. Do 50 cm (bok) pokrywam koszta. Jeden warunek. Jeżeli wystawię plażę jako obraz drukowany na płótnie (gwarantuję unikalność) to termin realizacji zamówienia będzie tuż przedświąteczny, a dokładnie okolice 20 grudnia. Może to dobry moment, bo przecież to czas świątecznych prezentów? Tak więc pytanie ponawiam: plik komputerowy, czy gotowy obraz do powieszenia na ścianie? Są chętni na plażę? Opinie zbieram tu do poniedziałku. Pozdrawiam.

report |

Miladora,  

Sisey - duplikuj się w nowym wątku pod tytułem "propozycja aukcji", bo wtedy jest to łatwiejsze do odnalezienia dla kogoś, kto przegląda forum. :)

report |

sisey,  

mila zagonić chcesz starą chabetę? I tak z trudem ogarniam więcej niż dwa komentarze na raz.

report |

sisey,  

przejdź na bezbarwne alko, odpada problem z odplamiaczami

report |

pizzaboy,  

No tak już się dorwali. NIE BEZCZEŚCIĆ !!! Autor pisał wyraźnie do kontemplacji :>

report |

sisey,  

Autor? A kto by go tam słuchał? Gdzie tu jest grill?

report |

pizzaboy,  

Dobre Mistrzu. Kontemplacja przy grillu, to ja beczkę już turlam :>

report |

sisey,  

I to jest właściwa postawa. Gdzie ja położyłem musztardę...

report |

pizzaboy,  

Ze szpuntem sobie poradzę/ gorzej jak jutro poprowadzę. Musztarda przecież tuż pod sygnaturą, zlała się tłem piasku na plaży:>

report |

sisey,  

co za oko. i jeszcze rymuje, a nawet beczki nie otworzył :>

report |

pizzaboy,  

za-rum-ieniłem się ;) Świętowanie odkładam na wolne od pracy dni, teraz pożegnać się muszę. Dobrego :)

report |

sisey,  

Ić :>

report |

hossa,  

lubię ten obraz:)

report |

..,  

...master

report |

sisey,  

daleko mi do mistrz, ale miło że zbłądziłeś na plażę. miejsca jest dość.

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1