21 march 2011
Tokio
Trzystu kamikadze na grobach tysiecy
już zdecydowało. by życie poświęcić.
Nie ma już odwrotu. Tokio jest stracone.
Było wschodem słońca - teraz jest lampionem.
Pracowitych istot ogromne skupisko.
Myśli porażone - tli się już mrowisko,
a pozostać muszą, bo miejsca już nie ma.
W teatrze kabuki zapadła się scena.
Cichuteńko biłeś dzwonie Hiroshimy.
Teraz zegar tyka i my go słyszymy,
a twoich uderzeń wcześniej nie słuchano.
gnając za pieniądzem groźby zapomniano.
Na ekranie kina wyszło z morza zwierzę.
Na gorącej skale, na wielkim kraterze
dom swój zbudowałeś dzielny samuraju.
Dziś wiśniowe kwiaty daleko spadają.
Ludzie spoglądają na płatków tysiące.
Ile razy dla nich wzejdzie jeszcze słońce?
Jedna mała mgiełka nad ludzkim pochodem
zmienić może wszystko i wstrząsnąć narodem.
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma