17 may 2021
Dymarki
Okno na świat ci otworzę
W jakim można mieć i być.
W którym piękny biały orzeł
Zechce swoje gniazdo wić
Nad głowami, gdzieś wysoko.
Na konarach starych dębów,
Gdzie kłaniają się obłokom
Mury pozbawione zębów.
.
Jeno wyjmij mi z tych oczu
Krzywych luster ostry pył,
Jaki świat boleśnie poczuł,
Gdy go zmroził zakrzep żył.
Jeno odmień plan kaleki,
Który szambem zatruł rzeki
I nakłada do tej pory
Maski i respiratory,
Gdy na oddech braknie sił.
Nie żal mego zapatrzenia
Na składane obietnice,
Jakie miały szybko zmieniać
Ludzi, pomniki, ulice.
Lecz błądziły stale klucząc
W pokolenia coraz młodsze.
Wciąż niczego się nie ucząc
I nie widząc ludzkich potrzeb.
Tak na falach się wznosząc na przemian
Zapadając się w zapomnienie,
Zabierała poetów ziemia
Zostawiając mgliste wspomnienie,
A nas jeszcze zostawiła,
Byśmy snuli wielkie plany,
Gdyby nędza ustąpiła,
A przyszłość przyniosła zmiany.
Okno na świat ci otworzę
Nadzieją na Nowy Ład.
Będzie lepiej. Było gorzej.
Zysk wciąż większy jest od strat!
Jeno wyjmij mi z tych oczu
Krzywych luster ostry pył,
Jaki świat boleśnie poczuł,
Gdy go zmroził zakrzep żył.
Jeno odmień plan kaleki,
Który szambem zatruł rzeki
I nakłada do tej pory
Maski i respiratory,
Gdy na oddech braknie sił.
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga