25 september 2017
Czyżby jutro było wczoraj?
Zero prawdy. Brak szczerości.
Nie ma żadnej otwartości
i narasta przekonanie,
że już jest po Dobrej Zmianie.
Zaciąży na tej kadencji
waga veta prezydencji.
Usłyszeć by wypadało,
z jakich przyczyn tak się stało?
Jakaż to wewnętrzna siła
plan w perzynę obróciła?
Czy to ta, o której wiedzą,
lecz publicznie nie powiedzą,
bo wciąż strzeże jej klauzula
rodem ze Złotego Ula,
albo oddział silny, zwarty,
czujki, stójki oraz warty?
Nie ma jasnej odpowiedzi,
a dotychczas nikt nie siedzi.
Czy dowiemy się w ogóle,
komu ten nasz idol uległ?
Pozostały mu wykręty,
a cel został osiągnięty.
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53