Kazimierz Sakowicz | |
PROFILE About me Friends (6) Collections Poetry (989) Photography (427) Graphics (28) Postcards (2) |
Kazimierz Sakowicz, 17 january 2015
jak dziecko wobec aniołów
jestem niemy
słowa nic nie znaczą
liczy się pokój w spojrzeniu
2015-01-17
Kazimierz Sakowicz, 13 january 2015
nim wstanie słońce
i zaczniemy tworzyć nowy dzień
w tajemniczy sposób
dla nas nie zawsze zrozumiały
ani nawet dostrzegalny teraz
zjawia się On Pan pokory i miłości
w krótkim oddechu zmęczonego anioła
próbuje posprzątać wczorajszy bałagan duszy
wyprostować krzywizny zwątpienia
ciepłym tchnieniem nadziei
że są sprawy i daty które można naprawić
choć zmienić przeszłości się nie da
można zmienić myślenie
a to pierwszy krok do zbawienia
2015-01-13
Kazimierz Sakowicz, 12 january 2015
w tajemnicy przed światem
nieustannie tworzy się we mnie miłość
zależna od doświadczeń i zranień
powoli dojrzewa w wierze
niedoskonała aczkolwiek piękna
wyrazem uczuć do żony
pozwala zrozumieć Boży jej wymiar
2015-01-12
Kazimierz Sakowicz, 11 january 2015
wiem o tobie tyle żeby chcieć więcej
miłość poszerza granice rozbudza pragnienia
jesteś jak wiersz pisany przez lata
gdy staję się częścią kolejnego wersu
wiem o nas tyle aby wciąż pisać i kochać
2015-01-11
Kazimierz Sakowicz, 11 january 2015
jak bardzo chcemy być
na świeczniku
przy podziale zysków
w dobie hossy
tuż obok zwycięzców
pod krzyżem zostało tylko troje
2010-06-11
Kazimierz Sakowicz, 10 january 2015
wzdłuż życia tworzy się poezja
wraz z miłością jest uobecnieniem Boga
po ludzku nieszczęśliwi którzy słuchają
i milczenie zamienią w wiersze
zawsze mają pod górę
i mają o czym pisać
2015-01-10
Kazimierz Sakowicz, 6 january 2015
gdyby głupotę obrać ze skórki
z warstw wielu jak u cebuli
dość szybko nam by się ukazała
cała jej postać nagiej prawdy
że bez naszego udziału
byłaby niepotrzebna nikomu
2011-11-25
Kazimierz Sakowicz, 6 january 2015
budować wieżowce aż pod nieba bramy
jeździć koleją szybko jak samolotem
zaglądać w okna wszechświata promami
klonować zwierzęta i może już ludzi
to nam przychodzi łatwo w dobie techniki
lecz coraz trudniej nam być dla ludzi
czasem który stanął w miejscu
wierszem co ma siłę wulkanu
wiarą która przemienia pragnienia
miłością bez której wszystko to runie
uśmiechem który zostaje najdłużej
2015-01-06
Kazimierz Sakowicz, 4 january 2015
gdy się spóźnił na odlatujący samolot
wściekły na siebie i na Pana Boga
że właśnie stracił kontrakt życia
poszedł się upić w małej kafejce na przedmieściu
gdy przyszedł do siebie nad ranem
przeczytał w gazecie o zestrzelonym samolocie
usiadł przed lustrem zdziwiony
jakby wrócił z bardzo dalekiej podróży
2015-01-04
Kazimierz Sakowicz, 4 january 2015
i znowu głupota jest górą
gdy ktoś umiera przez zaniedbanie drugiego
lub własną poniesie śmierć przez swoje niedbalstwo
i co by nie mówić nie przestrzegać
zawsze się znajdzie ktoś gdy komuś zada cierpienie
a będzie winił Najwyższego że ślepy i niemy dopuścił
2015-01-04
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek