28 october 2013
do czasu
biegam od drzewa do drzewa
ja wariat pchany wiatrem
słucham modlitw wdzięczności
za dzień każdy następujący po nocy
za noc która odchodzi ze świtem
za szelest liści i bujanie konarów
za przestrzeń nad i ograniczoność pod
za wolność istnienia
do chwili gdy przyjdą drwale
aby pień odciąć od korzeni
jestem jak drzewo osadzone w czasie
do czasu
2013-10-28
28 september 2024
2809wiesiek
27 september 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 september 2024
2709wiesiek
27 september 2024
After SeparationsSatish Verma
26 september 2024
2909wiesiek
26 september 2024
Wyblakła miłość.Eva T.
26 september 2024
Jak mrówka z biedronkąJaga
26 september 2024
Incomplete ThoughtsSatish Verma
25 september 2024
Usiłowałem liczyć owce,Eva T.
25 september 2024
To Tell The TruthSatish Verma