24 june 2012
moja matka
zapytana co jadła nie pamięta
co będzie robiła za chwilę nie wie
lecz ciągle wspomina z detalami
jak to było po wojnie
gdy ruskie przyszli i już nie wyszli
jak powódź w 47 zabrała domy
i jak ludzie znikali na zawsze
a potem było ciężko jak nigdy przedtem
zanim kolejne wiosny przeszły w niepamięć
zapytana co potem unika spojrzenia
jakby kotara niechęci opadła do ziemi
dopiero sierpień przebudził nadzieję
lecz nim skończyło się lato już przyszła zima
i znowu cień zapomnienia opadł na twarz
zapytana jak żyła przemilcza pytanie
snując opowieść o śmierci matki w 45
gdy wolność wcisnęła się gwałtem
w tę nową ojczyznę na przedprożu piekła
tak wiele nie chce pamiętać nie szuka nadziei
przygasa powoli moja matka niepamiętna
2012-06-24
5 may 2024
0505wiesiek
5 may 2024
N2absynt
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma