2 stycznia 2015
2 stycznia 2015, piątek ( na prawdę )
czuję, jakby mi policzono każdą kość
i każda liczba chybi
jakby mi dodano parę oczu, przecież
mam ich trzy, żeby nie bolało kiedy
patrzę i nie mogę widzieć co się stało
z tamtą dziewczyną
nie od strachu jest tu tak ciemno
nie od pory zależy zimno, które
mnie przytrzymuje obejmując
lekko a mimo to czuję siłę
i nie mogę powiedzieć
że jutro, bo przecież
nie wiem
a czuję, jakby mi policzono każdą chrząstkę
nawet te najmniejsze, które doprowadzają
mnie do szału swoim piskiem. niczym lampa
zapalam się na wieczór, a nie ma komu widzieć.
poświecę tu jeszcze. może ktoś chory na
bezsenność przyłoży do mnie głowę i uratuję
czyjeś myśli od złego.
24 maja 2024
24,05wiesiek
24 maja 2024
ZłudaArsis
23 maja 2024
2305wiesiek
22 maja 2024
Wyśmienicievioletta
22 maja 2024
2205wiesiek
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat
22 maja 2024
Światło i cienieJaga
22 maja 2024
Na końcu świataJaga
20 maja 2024
Czeka nas wojna!Marek Gajowniczek
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga