29 października 2012
28 października 2012, niedziela ( i )
Powiedz kocham, a nic nie zrozumiem. Pokaż dłoń, a zapragnę ją chwycić i nie rozstawać się z Tobą. Popatrz na mnie z bliska, tak żeby każda słowo wykrawało z ust pocałunek - a zachłysnę się nimi z wiarą, że to co się nie udało przyjmie znaczenie nieważnego – by móc spróbować jeszcze raz. Chcesz iść ze mną? To musisz zdjąć płaszcz, odwiesić kruki na obraz, który namalował ktoś inny, kiedy pozowałeś mu do życia. Mogą nas nie rozumieć, bo co znaczą dwie kreski na już zamalowanym płótnie. Ale często to one nadają sens, schną najdłużej i kiedy wszystko inne odrywa się płatami - zostają przy skórze. Tak łatwiej zmierzyć się z czasem, którego nie dają na zapas.
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis